paź 9 2025
Agnieszka Osiecka
Oprac. Radosław Czapski na podst. culture.pl – Janusz R. Kowalczyk. Fot. Marek Karewicz
Anna Maria Jopek – Okularnicy. Słowa – Agnieszka Osiecka. Z płyty „Sześć oceanów, piosenki 1962-2013″.

Maryla Rodowicz, Agnieszka Osiecka, Daniel Passent z córką Agatą
Fot. Marek Karewicz
89 lat temu, 9 października 1936 urodziła się
Agnieszka Osiecka
(Zmarła 7 marca 1997).
Poetka, pisarka, reżyserka, dziennikarka. Autorka ponad dwóch tysięcy tekstów piosenek, skeczy i utworów scenicznych. Urodziła się 9 października 1936 roku w Warszawie, gdzie też zmarła 7 marca 1997 roku.
„Poetka złamanego koloru”, jak ją określił Jan Kott, napisała teksty piosenek, które zajmują trwałe miejsce w historii polskiej muzyki rozrywkowej: „Okularnicy”, „Kochankowie z ulicy Kamiennej”, „Nim wstanie dzień”, „Na całych jeziorach ty”, „Zielono mi”, „Małgośka”, „W żółtych płomieniach liści”, „Diabeł i raj”, „Nie spoczniemy”, „Polska Madonna”, „Niech żyje bal”, „Nie żałuję”, „Białe zeszyty”, „Grajmy Panu”. Piosenki Osieckiej znalazły się w repertuarze popularnych wykonawców: Maryli Rodowicz, Edyty Geppert, Sławy Przybylskiej, Anny Szałapak, Seweryna Krajewskiego, zespołu Skaldowie.
Agnieszka Osiecka, córka pianisty Wiktora Osieckiego i Marii z domu Sztechman, ukończyła dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim (1956). Debiutowała jako reporterka w dzienniku „Głos Wybrzeża” (1954). Podczas dalszych studiów, na Wydziale Reżyserii Filmowej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej i Filmowej w Łodzi (1957-1962), pisała recenzje z filmów do „Sztandaru Młodych”. Współpracowała z wieloma pismami, między innymi z „Nową Kulturą”, „Po Prostu”. Pisała później również w „Literaturze”, „Kulturze” i „Polsce”.
Debiut w Studenckim Teatrze Satyryków
W latach 1954–1972 Agnieszka Osiecka związała się ze Studenckim Teatrem Satyryków, była w jego radzie artystycznej. Tam też debiutowała jako autorka tekstów piosenek. Jarosław Abramow wspominał pierwszy tekst przyniesiony przez Osiecką, „Balladę o malarzu”.
[…] Wciąż lubił przyglądać się gratom
i myślał, że to jest cud,
że była szklanka,
zwykła szklanka,
złota szklanka,
herbatą złota,
pod światło złota,
ze szkła.
Myślał sobie:
Szklanka ze złota,
zrobię ci portret -
portret ze złota. […]
I była żona,
jego żona,
czarna żona,
od włosów czarna,
od oczu czarna
jak noc.
Właściwie nic już
nie było więcej.
Obudził się, wstał –
i pękło mu serce.
Kiedy skończyła [czytać], zapadła cisza. Siadła znów przy Witku [Dąbrowskim], który w swetrze i ciemnych okularach mógł być tą czarną jak noc żoną. Na jego tle Agnieszka była jasnym porankiem. Patrzyłem na jej koński blond ogon, ładną twarz szkolnej prymuski i dumałem, skąd się w niej wzięło tyle czarnej melancholii. I tej gorzkiej dojrzałości w wieku dziewiętnastu lat. To pęknięte serce malarza na końcu wiersza wszystkich nas zaskoczyło. Było jak strzał z bicza.
Jarosław Abramow-Newerly, „Lwy STS-u”, Wydawnictwo Rosner & Wspólnicy, Warszawa 2005
Muzykę do „Ballady o malarzu” napisał Stanisław Młynarczyk, piosenkę wykonywała Danuta Kowalewska. „Agnieszka Osiecka w STS-ie uformowała i stamtąd narzuciła reszcie Polski swój styl piosenkowy” – uważał Andrzej Drawicz.
Agnieszka w STS-ie była przez pewien czas na drugim planie. […] W rzeczywistości miała bystry osąd i świetną inteligencję; potrafiła też znaleźć celne formuły sytuacyjne. […] Chcieliśmy przecież być teatralną gazetą polityczną, zwłaszcza w pierwszym okresie. Efekt byłby jednak bardzo wysuszający, gdyby nie przekorny liryzm i ciepełko tekstów Agnieszki. I tak czasami wypadaliśmy nader mentorsko i kostycznie. Kolorowe widzenie naszej przyjaciółki ratowało sytuację.
Andrzej Drawicz, „Wczasy pod lufą”, Warszawa 1997
Szkoła STS-u
Osiecka napisała dla STS-u 166 utworów. Komponowali do jej tekstów: Marek Lusztig, Edward Pałłasz, Maciej Małecki. Do „Kochanków z ulicy Kamiennej” muzykę napisał Wojciech Solarz.
Agnieszka Osiecka – Kochankowie z ulicy Kamiennej (Sława Przybylska – muz. W. Solarz)
Piosenka Agnieszki Osieckiej „Kochankowie z ulicy Kamiennej” znalazła się w programie „Bal maskowy” z 1958 roku. Piorunujące wrażenie wywarła na Jacku Kuroniu, który po latach wspominał:
Usłyszałem tę piosenkę po raz pierwszy, kiedy nasz ruch wolnościowy umarł. Gorzej, my sami się poddaliśmy, przepolitykowaliśmy ten Październik. Uznaliśmy w pewnym momencie, że Gomułka ma tak wielkie poparcie społeczne, że my sami nie mamy żadnych szans. I „Kochankowie z ulicy Kamiennej”, piosenka o chłopcach i dziewczynach, którzy pragną pięknej miłości, ale żyją na takiej Kamiennej, gdzie wszystko jest brudne i złe, stała się rodzajem epitafium dla naszego ruchu. Bo oni pewnego dnia wychodzą na ulicę, wszystko narasta, potężnieje… amor szmaciany płynie i… nagle gaśnie światło i Ela Czyżewska monotonnym głosem śpiewa: „Potem znów cicho, potem znów ciemno, potem wracają znów na Kamienną…”. Myślę, że wiele osób na tej sali miało wrażenie, że to jest o nas i o tym wszystkim, co działo się dookoła. Agnieszka opowiadała, że każdy człowiek ma prawo do tego, co piękne. I do dziś jest to dla mnie piosenka o krzywdzie, jaką można wyrządzić zwykłemu człowiekowi. I o tym, że prawo człowieka jest nieustannie przez ludzi łamane. To był manifest Agnieszki.
Zofia Turowska, „Agnieszki. Pejzaże z Agnieszką Osiecką” , Prószyński i S-ka, Warszawa 2000
„Okularnicy”
Ze składanki „Wszystko co nasze program minimum”, który miał premierę 24 marca 1963 roku, pochodzi najbardziej identyfikowana z pokoleniem STS-u piosenka „Okularnicy” ze słowami Agnieszki Osieckiej i muzyką Jarosława Abramowa Neverlego.
Agnieszka Osiecka „Okularnicy” – śpiewa Sława Przybylska
W czasach siermiężnego Gomułki „Okularnicy” szybko stali się hymnem młodej polskiej inteligencji. Autorka tych zwrotek wielokrotnie powtarzała, że najlepszą uczelnią nie były dla niej studia dziennikarskie ani reżyserskie, lecz praktyka pisania, jaką przeszła w Studenckim Teatrze Satyryków.
W późnych latach pięćdziesiątych i jeszcze głęboko w lata sześćdziesiąte koledzy z STS uczyli mnie tego, co zaniedbał tata: czegoś w rodzaju postawy społecznej. Andrzej Jarecki, poeta i mój ówczesny chłopak, nazywał nasze piosenki „liryką obywatelską”. Andrzej to był taki Polak z Żeromskiego. Gdyby nie on, nie napisałabym „Okularników”, piosenki, która była przez całe lata niemal hymnem politycznym młodzieży. Ta piosenka miała masę tłumaczeń, ale najlepszego dokonała Elżbieta Czyżewska. Tytuł brzmi: „Eggheads”. Elżbieta zresztą nawet gdyby nie pisała, byłaby poetką.
Agnieszka Osiecka, „Rozmowy w tańcu”, Wydawnictwo Tenten, Warszawa 1992
Praca na planie filmowym i w Polskim Radiu
„STS 58” reż. A. Osiecka / PWSFTviT 1959
Osiecka, znana głównie jako poetka i autorka tekstów piosenek, była również absolwentką reżyserii łódzkiej szkoły filmowej. Podczas studiów nakręciła dziewięć etiud filmowych, w tym dokument „STS 58” (1959) poświęcony Studenckiemu Teatrowi Satyryków. Po ukończeniu edukacji w Łodzi za kamerą jednak nie stawała.
Na drugim czy trzecim roku zrozumiałam, że nie będę reżyserem, kiedy zaczęłam pisać piosenki i artykuły. Bo człowiek, który pisze, może to robić sam w pokoiku, tramwaju, pod ulubionym drzewem, a do filmu trzeba mieć szaloną energię, zdrowie i umiejętność przebywania w dużych grupach ludzi. Kiedy robiłam etiudy i byłam początkującym reżyserem, wszelkie ustawianie ludzi, wydawanie im poleceń, pokazywanie, z której strony mają wchodzić i jak się zachowywać, to był po prostu gwałt zadawany mojej naturze.
Zofia Turowska, „Agnieszki”
Odbyła studencką praktykę na planie „Niewinnych czarodziejów” Andrzeja Wajdy, stała się też pierwowzorem postaci reżyserki Agnieszki w jego filmie „Człowiek z marmuru”. Jej późniejsze związki z filmem miały charakter bardziej towarzyski niż ściśle zawodowy.
Kuba Morgenstern był przez chwilę moim szefem, to znaczy ja byłam jego asystentką przy filmie „Jutro premiera”. W tym filmie grały same tuzy: Krafftówna, Bardini, Holoubek, Dziewoński, no coś niesamowitego. Wszyscy mieli skłonności do błazeństwa. Ja na przykład musiałam o świcie zbierać statystów i utrzymywać między nimi jaką taką dyscyplinę. Ale o ósmej przychodził Holoubek i mówił do mnie na cały głos: „No i jak się pani czuje, panno Ziuto, po wczorajszym?”. Wtedy cały porządek naturalnie pryskał.
Zofia Nasierowska, Agnieszka Osiecka, „Fotonostalgia”, Wydawnictwo Prószyński i S-ka, Warszawa 2003
Całkowicie z filmem jednak nie zerwała. Piosenki z tekstami Osieckiej można odnaleźć w filmach i serialach telewizyjnych: „Prawo i pięść”, „Gangsterzy i filantropi”, „Czterej pancerni i pies”, „Małżeństwo z rozsądku”, „Noce i dnie”, „Jan Serce”. Do napisania tekstu piosenki, jak powtarzała, wystarczy kartka i ołówek.
Od 1961 roku Osiecka współpracowała z TVP. Jej „Przesadę. Wodewil” w 1961 roku zainscenizował w telewizyjnym studio Konrad Swinarski. Wcześniej pisała dla niego piosenki do przeróbki „Ptaków” Arystofanesa, widowiska, które w 1960 roku Swinarski wystawił na scenie Teatru Dramatycznego w Warszawie.
W latach 1963–1969 była redaktorką Polskiego Radia. Prowadziła w nim Radiowe Studio Piosenki, które wydało ponad 500 piosenek i pozwoliło na wypromowanie wielu wielkich gwiazd polskiej estrady. Współpracowała także z Kabaretem Olgi Lipińskiej i kabaretem Pod Egidą. W swoich „Szpetnych czterdziestoletnich” Osiecka pisała:
Wielki teoretyk i praktyk ówczesnego kabaretu, Henio Malecha, odróżniał następujące odruchy u publiczności: Sik. Szmerek. Brawko. I wyciszenie. Ta „formuła Malechy” dotyczy zresztą nie tylko lat pięćdziesiątych. Ja w każdym razie, pisząc piosenkę do kabaretu, zawsze, także i dziś, z góry pragnę ustalić (wpierw sama ze sobą), do czego właściwie zmierzam: czy piszę na sik, na szmerek, na brawko, czy na wyciszenie.
W 1982 roku wymyśliła hasło reklamowe coca-coli. Jej: „Coca-cola to jest to!” stało się sloganem znanym na całym świecie.
Spotkamy się za dziesięć lat,
Gdy lepszy będzie świat,
I milszy będzie ład,
I pomarańcze słodsze,
I nasze żony młodsze,
Spotkamy się za dziesięć lat.
Spotkamy się za dziesięć lat,
Gdy bratem będzie brat,
I kwiatem będzie kwiat,
I będą śniegi bielsze,
I dobre chęci szczersze
Spotkamy się za dziesięć lat.
Agnieszka Osiecka, piosenka finałowa z programu „Gościnny występ”, STS, 1970
Osiecka w oczach bliskich
Ciepły portret poetki zamieściła w swoich wspomnieniach Krystyna Sienkiewicz.
Agnieszka Osiecka była moją przyjaciółką w życiu i w zawodzie. Ja jej malowałam obrazki, ona mi pisała piosenki. Byłyśmy bliskimi przyjaciółkami i wiedziałyśmy o sobie wszystko. […] To nadzwyczajna osoba ta Agnieszka, mimo że miała takie mroczne i słoneczne strony, ale tak człowiek powinien mieć. Rozeszłyśmy się, bo ja bym tych jej pięknych piosenek nie umiała zaśpiewać, dlatego że mam w gardle krzywą nutkę. A też z kolei grałam we wszystkim, co dla mnie napisała. Pierwszy jej musical „Niech no tylko zakwitną jabłonie”, Krysia Traktorzystka, nawet moje imię miała. „Łotrzyce”, Waleria moje drugie imię. „Dziś straszy”, Agafia Demonowna, miałam psa Agafię, doga. Tego psa miałam z Piotrem, bo ja z mężczyznami psy miewałam. „Apetyt na czereśnie”, zagrałam to z Piotrem Fronczewskim. Prawie wszystkie listy śpiewające i wszystkie piosenki, które człowiek z krzywą nutką może zanucić. To strasznie zrośnięte ze mną. Śpiewałam w jej recitalu „Kartki z podróży”. Ona do mnie pisała kartki rymowane. Jest taki niebotycznie piękny czterowiersz:
Kiedyś byłam lalką,
ale już mi się nie chce.
Zaproś mnie, proszę na balkon.
I kup mi od ptaka serce.
Zadzwoniłam do Agnieszki, i mówię: Napisz mi więcej. Po co mi taki kawałek kulawego wierszyka? Napisała, i przyniosła mi to na kartce, na tych jej bibułkach. Myśmy miały podobną wyobraźnię. Czuję się bardzo osierocona, ale ona mnie rzuciła dawno, czyli przygotowała mnie do tego osierocenia. Fascynowało ją słowo. Była poetką. Żyła w kompanii, ale pracowała sama – w kącie, w skupieniu, z kartką papieru. Kochana Agniesia z Dąbrowieckiej.
Krystyna Sienkiewicz, „Cacko”, Prószyński i S-ka, Warszawa 2013
Życie osobiste
Była żoną Wojciecha Frykowskiego. Na ich ślubie w Zakopanem świadkami byli Krzysztof Komeda i Bogumił Kobiela. Małżeństwo trwało sześć miesięcy i zakończyło się rozwodem w 1964 roku. W latach 1966–1970 drugim mężem Osieckiej był reżyser Wojciech Jesionka. Córką Agnieszki Osieckiej jest Agata Passent, owoc związku poetki z dziennikarzem Danielem Passentem. Wcześniej była zaręczona z Markiem Hłaską. Ich romans zaczął się rozwijać na przełomie 1956 i 1957 roku. Osiecka była wtedy 21-letnią studentką i autorką STS-u, Hłasko zaś dzięki sukcesowi zbioru opowiadań „Pierwszy krok w chmurach” był doskonale znany w całym kraju. Do ich ślubu nie doszło, gdyż pisarz nie mógł wrócić do Polski po wyjeździe na Zachód. Osiecka zabiegała u ówczesnych władz o pozwolenie na powrót Hłaski do kraju, niestety bezskutecznie.
Chłopak, na którym mi zależało, nie posiadał, rzecz jasna, samochodu, ale dzień i noc towarzyszyło mu marzenie o zielonkawym amerykańskim jeepie z demobilu, na którym przemierzałby miasta i wsie, czyniąc dobre uczynki. Do dziś na widok podobnego wozu, lub choćby wojskowego gazika, żywiej mi bije serce.
Agnieszka Osiecka, „Szpetni czterdziestoletni”, Wydawnictwo Iskry, Warszawa 1985
Spotkali się dopiero – po raz ostatni – w kwietniu 1968 roku w Los Angeles. Agnieszka Osiecka odbywała wówczas podróż stypendialną po Ameryce. Po Marku Hłasce została jej maszyna do pisania. Stała na biurku poetki do końca jej życia.
We wrześniu 2010 roku nakładem wydawnictwa Agora ukazał się tom korespondencji z lat 1964–1966 „Agnieszki Osieckiej i Jeremiego Przybory listy na wyczerpanym papierze”. Za zgodą Agaty Passent, córki Osieckiej, i Konstantego Przybory, syna Jeremiego, opublikowano korespondencję dwojga ludzi związanych głębokim uczuciem. Teksty wielu ich piosenek między innymi „Inwokacja” („Bez ciebie”) i „S.O.S” Przybory, „Mówiłam żartem” i „Na całych jeziorach – ty” Osieckiej były w istocie zawoalowaną korespondencją pomiędzy dwojgiem kochanków.
Osieckiej życie po życiu
Ostatnie sztuki i songi Osiecka napisała w latach 1994–1996 dla Teatru Atelier w Sopocie. Zostały uznane przez krytykę za najciekawsze w jej dorobku. Od 1997 roku sopocki teatr nosi jej imię. Co roku odbywają się w nim półfinałowe koncerty konkursu na interpretację piosenek Agnieszki Osieckiej pod nazwą „Pamiętajmy o Osieckiej” . Jej imieniem nazwano również studio Programu III Polskiego Radia, gdzie odbywają się prestiżowe koncerty polskich i zagranicznych gwiazd.
Poetka nie ukrywała przed światem swoich problemów z chorobą alkoholową. Zmarła 7 marca 1997 roku na skutek nowotworu jelita grubego. Została pochowana na warszawskich Powązkach.
Na Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu w 1997 roku Magda Umer przedstawiła wyreżyserowany przez siebie koncert „Zielono mi”, złożony z piosenek Osieckiej, w którym wystąpiła plejada gwiazd polskiej estrady muzycznej.
Dorobkiem Agnieszki Osieckiej zajmuje się założona przez córkę poetki Agatę Passent Fundacja Okularnicy. Z jej inicjatywy powstaje kilkunastotomowy „Wielki śpiewnik Agnieszki Osieckiej„.
W powszechnym użyciu, znalazło się wiele powiedzeń, które wyszły spod pióra poetki i żyją jako niezależne zwroty, w oderwaniu od reszty tekstu i melodii piosenki. Są to między innymi: „Apetyt na czereśnie”, „Czy te oczy mogą kłamać?”, „Dziś prawdziwych Cyganów już nie ma”, „Hop, siup i od nowa Polska Ludowa”, „Niech żyje bal, bo życie to bal jest nad bale”, „To wszystko z nudów”, „Zielono mi”.
Wydano kilka jej biografii (m.in. „Nikomu nie żal pięknych kobiet” Zofii Turowskiej, Warszawa 2020), a także powstał o niej serial „Osiecka” (2020).
Teksty piosenek (wybór):
•”A ja wolę moją mamę” (muz. Majka Jeżowska, wyk. Majka Jeżowska)
•”Ballada o pancernych” (muz. Adam Walaciński, wyk. Edmund Fetting)
•”Ballada wagonowa” (muz. Andrzej Zieliński, wyk. Maryla Rodowicz)
•”Będę czekać” (muz. Michel Legrand, wyk. Stenia Kozłowska)
•”Bossanova do poduszki” (muz. Jacek Mikuła, wyk. Maryla Rodowicz)
•”Cyrk nocą” (muz. Jacek Mikuła, wyk. Maryla Rodowicz)
•”Czarodzieje” (muz. Andrzej Zieliński, wyk. Skaldowie)
•”Damą być” (muz. Jacek Mikuła, wyk. Maryla Rodowicz)
•”Diabeł i raj” (muz. Katarzyna Gaertner, wyk. Maryla Rodowicz)
•”Dookoła noc się stała” (muz. Adam Sławiński, wyk. Łucja Prus)
•”Dzikuska” (muz. Leszek Bogdanowicz, wyk. Violetta Villas)
•”Dziś prawdziwych Cyganów już nie ma” (muz. Andrzej Zieliński, wyk. Maryla Rodowicz; Edyta Górniak)
•”Ja mam szczęście do wszystkiego” (muz. Lucjan Marian Kaszycki, wyk. Hanna Rek)
•”Jak pięknie jest umierać między gołębiami” (muz. Andrzej Zieliński, wyk. Grażyna Łobaczewska)
•”Kiedy mi przyjdzie zasnąć na dłużej” (muz. Violetta Villas, wyk. Violetta Villas)
•”Kochankowie z ulicy Kamiennej” (muz. Wojciech Solarz, wyk. Elżbieta Czyżewska; Sława Przybylska; Anna Prucnal; Krystyna Tkacz)
•”Kolega maj” (muz. Jan Ptaszyn Wróblewski, wyk. Ewa Bem)
•”Komu weselne dzieci” (muz. Katarzyna Gaertner, wyk. Urszula Sipińska)
•”Króliczek” (muz. Andrzej Zieliński, wyk. Skaldowie)
•”Ludzkie gadanie” (muz. Seweryn Krajewski, wyk. Maryla Rodowicz)
•”Małgośka” (muz. Katarzyna Gaertner, wyk. Maryla Rodowicz)
•”Mechaniczna lalka” (muz. Violetta Villas, wyk. Violetta Villas)
•”Mój pierwszy bal” (muz. Franciszka Leszczyńska, wyk. Kalina Jędrusik)
•”Mówiłam żartem” (muz. Jarosław Abramow, wyk. Iga Cembrzyńska; Krystyna Janda)
•”Na całych jeziorach - ty” (muz. Adam Sławiński, wyk. Teresa Tutinas; Kalina Jędrusik; Hanna Banaszak; Katarzyna Nosowska)
•”Najpiękniejsza” (muz. Seweryn Krajewski, wyk. Seweryn Krajewski)
•”Na zakręcie” (muz. Przemysław Gintrowski, wyk. Krystyna Janda)
•”Nie całuj mnie pierwsza” (muz. Andrzej Zieliński, wyk. Skaldowie)
•”Nie ma jak pompa” (muz. Jacek Mikuła, wyk. Maryla Rodowicz)
•”Nie spoczniemy” (muz. Seweryn Krajewski, wyk. Czerwone Gitary)
•”Nie żałuję” (muz. Seweryn Krajewski, wyk. Edyta Geppert)
•”Niech żyje bal” (muz. Seweryn Krajewski, wyk. Maryla Rodowicz)
•”Nim wstanie dzień” (muz. Krzysztof Komeda, wyk. Edmund Fetting; do filmu „Prawo i pięść”)
•”Od nocy do nocy” (muz. Waldemar Kazanecki, wyk. Halina Kunicka; Edyta Górniak; do filmu „Noce i dnie”)
•”Odpowiednia pogoda na szczęście” (muz. i wyk. Seweryn Krajewski)
•”Okularnicy” (muz. Jarosław Abramow, wyk. Kazimiera Utrata; Zofia Kucówna; Sława Przybylska; Tadeusz Łomnicki)
•”Polska Madonna” (muz. Andrzej Sikorowski, wyk. Maryla Rodowicz)
•”Sing Sing” (muz. Jacek Mikuła, wyk. Maryla Rodowicz)
•”Szaloną być” (muz. Violetta Villas, wyk. Violetta Villas)
•”Sztuczny miód” (muz. Krzysztof Paszek, wyk. Barbara Krafftówna; Katarzyna Groniec)
•”Śpiewam, bo muszę” (muz. Andrzej Zieliński, wyk. Skaldowie)
•”Uciekaj moje serce” (muz. i wyk. Seweryn Krajewski – do serialu „Jan Serce”; Stanisław Sojka)
•”Ulica japońskiej wiśni” (muz. Jerzy Satanowski, wyk. Barbara Dziekan)
•”W żółtych płomieniach liści” (muz. Andrzej Zieliński, wyk. Łucja Prus z zespołem Skaldowie)
•”Weselne dzieci” (muz. Katarzyna Gaertner, wyk. Urszula Sipińska; Magda Umer; Krystyna Janda; Maryla Rodowicz)
•”Wieczór na dworcu w Kansas City” (muz. Andrzej Zieliński, wyk. Skaldowie)
•”Zielono mi” (muz. Jan Ptaszyn Wróblewski, wyk. Andrzej Dąbrowski; Katarzyna Nosowska; Ania Dąbrowska)
Agnieszka Osiecka – Kochankowie z ulicy Kamiennej (Sława Przybylska – muz. W. Solarz)
Anna Maria Jopek – Okularnicy. Słowa – Agnieszka Osiecka. Z płyty „Sześć oceanów, piosenki 1962-2013″.
Agnieszka Osiecka „Sześć oceanów, piosenki 1962-2013″ to zbiór ponad 100 utworów zarejestrowanych w latach 1962 – 2013. Znajdziemy tu piosenki, które znamy z albumu „Agnieszka Osiecka pięć oceanów” jak również nowe interpretacje. Wśród wykonawców usłyszymy m.in. Igę Cembrzyńską, Marylę Rodowicz, Krystynę Sienkiewicz, Krystynę Jandę, Ewę Bem, Skaldów, Zespół Raz Dwa Trzy, Grzegorza Turnaua, Stanisława Soykę oraz wielu innych wybitnych artystów.
Edmund Fetting – Nim wstanie dzień (Prawo i pięść – 1964). Słowa – Agnieszka Osiecka, muz. Krzysztof Komeda.
Kalina Jędrusik – „Na całych jeziorach Ty” . Słowa: Agnieszka Osiecka, muzyka: Adam Sławiński
Na całych jeziorach ty
O wszystkich dnia porach ty
W marchewce i w naci ty
Od Mazur do Francji ty
Na co dzień od święta ty
I w leśnych zwierzętach ty
I w ziołach i w grzybach
Nadzieja że to chyba ty
We wróżbach i w kartach ty
Na serio i w żartach ty
W sezonie i potem
Przed ptaków odlotem
Na wielka tęsknotę ty
Zawsze ty
A w kącie kto stoi Ja
Kto się niepokoi Ja
W kuchennym lufciku ja
W paskudnym wierszyku ja
A rozum kto traci Ja
Kto łzą się bławaci Ja
I kto czeka z pieczenią mazurską jesienią Ja
Zielono od marzeń mych
Na kładce i w barze my
Do pary nie w parze bezsenni żeglarze
Na całych jeziorach my
Jednak my
Andrzej Zaucha – Zielono mi (teledysk, 1991)
„Zielono mi” (muz. Jan „Ptaszyn” Wróblewski, sł. Agnieszka Osiecka) – teledysk z 1991 r. zarejestrowany na potrzeby programu telewizyjnego z udziałem orkiestry Zbigniewa Górnego.
Małgośka (lub Małgośka, szkoda łez) – utwór muzyczny z 1973 roku, wykonywany przez polską piosenkarkę popową Marylę Rodowicz. Został skomponowany przez Katarzynę Gärtner, a autorką jego tekstu jest Agnieszka Osiecka. W marcu 1973 został wydany na singlu. W 1974 ukazał się w nowej wersji na czwartym albumie studyjnym Rodowicz, Rok. Uchodzi za jeden z największych przebojów polskiej muzyki rozrywkowej.
To był maj
Pachniała Saska Kępa
Szalonym zielonym bzem
To był maj
Gotowa była ta sukienka
I noc się stawała dniem
Już zapisani byliśmy w urzędzie
Białe koszule na sznurze schły
Nie wiedziałam
Co ze mną będzie
Gdy tamtą dziewczynę
Pod rękę ujrzałam z nim
Małgośka mówią mi
On nie wart jednej łzy
On nie jest wart jednej łzy
Małgośka kochaj nas, na smutki przyjdzie czas
zaśpiewaj ra, zatańcz raz
Małgośka tańcz i pij
A z niego sobie kpij a z niego kpij, sobie kpij
Jak wróci powiedz nie, niech idzie tam gdzie chce
Oj głupia ty, głupia ty, głupia ty
Jesień już
Już palą chwasty w sadach
I pachnie zielony dym
Jesień już
Gdy zajrzę do sąsiada
Pytają mnie czy jestem z kimś
Widziałam biały ślub
Idą święta
Nie słyszałam z daleka słów
Może rosną
Im już pisklęta
A suknia tej młodej
Uszyta jest z moich snów
Małgośka mówią mi
On nie wart jednej łzy
Oj głupia ty, głupia ty
Małgośka wróżą z kart
On nie jest grosza wart
Małgośka tańcz i pij
A z niego sobie kpij
A z niego kpij, sobie kpij
Jak wróci powiedz nie
Niech zginie gdzieś na dnie
Oj głupia ty, głupia ty, głupia ty.
Skaldowie & Łucja Prus – W żółtych płomieniach liści.
Autorem tekstu piosenki „W żółtych płomieniach liści” jest Agnieszka Osiecka. Piosenkę w 1968 roku nagrały zespoły Skaldowie i Łucja Prus, a muzykę do niej skomponował Andrzej Zieliński.
Agnieszka Osiecka, polska poetka, napisała tekst utworu w nawiązaniu do wydarzeń Marca 1968 roku, choć słowa są na tyle uniwersalne, że można je interpretować również jako historię miłości i przemijania.
google.com – AI
Maryla Rodowicz – Diabeł i raj. Muzyka: Katarzyna Gaertner, słowa: Agnieszka Osiecka
Nie spoczniemy. Seweryn Krajewski – Agnieszka Osiecka
Maryla Rodowicz – Polska Madonna (TOP OF THE TOP Sopot Festival 2019) (A. Sikorowski, A.Osiecka)
Maryla Rodowicz – Niech żyje bal | Polsat Hit Festiwal. Słowa: Agnieszka Osiecka, muzyka: Seweryn Krajewski. Na festiwalowej scenie wielkie przeboje Seweryna Krajewskiego. Jego utwory we współczesnych aranżacjach opracowanych przez syna artysty Sebastiana Krajewskiego.
„Nie żałuję” – sł. Agnieszka Osiecka, muz. Seweryn Krajewski. „Niech żyje bal” – piosenki Agnieszki Osieckiej, 22.11.2016 r., Filharmonia Łódzka im. Artura Rubinsteina. wokal – Iza Połońska
Magda Umer – Oczy Tej Małej (Białe zeszyty). słowa Agnieszka Osiecka, muzyka Zygmunt Konieczny
Grajmy Panu – Anna Szałapak. słowa: Agnieszka Osiecka, muzyka: Zygmunt Konieczny. 39. Studencki Festiwal Piosenki. Koncert „Ucisz serce” poświęcony kompozytorowi Zygmuntowi Koniecznemu. Prowadzenie Magdy Umer i Andrzeja Poniedzielskiego.