Hanna Banaszak

Oprac.Ewa Kałużna, fot.
A. Rumianowski,
last.fm, magazynkobiet.pl, pro.imdb.com, olesnica24.com

Hanna Banaszak
Fot. Andrzej Rumianowski, Muzeum Jazzu

1980 Fot. last.fm



2000 Fot. pro.imdb.com

2019 Fot. olesnica24.com

24 kwietnia swoje 63. urodziny świętuje jedna z najwybitniejszych polskich wokalistek jazzowych i piosenkarek estradowych,

HANNA BANASZAK

(ur. 24 kwietnia 1957).

W swoim repertuarze ma standardy muzyki jazzowej i rozrywkowej począwszy od lat 30. i 40., a także polskie przeboje okresu międzywojennego, tematy jazz-rockowe, ballady i piosenki współczesne, często pisane specjalnie dla niej.

Jest również poetką i fotografikiem.

Na początku lat 70. śpiewała w lokalnym amatorskim zespole, a także w duecie z gitarzystą i wokalistą, Piotrem Żurowskim, o nazwie Hanna i Piotr.

Na scenie ogólnopolskiej debiutowała w 1976 w Opolu, w konkursie Młode Talenty.

Rok później zdobyła trzecie miejsce w konkursie wokalistów jazzowych.

W latach 1977-1979 współpracowała z zespołem Sami Swoi, z którym koncertowała w Polsce i Europie.

Karierę solową rozpoczęła na dobre w 1979.

W 1980 ukazała się jej pierwsza płyta – „Summertime”, nagrana z formacją Sami Swoi oraz z Orkiestrą PRiTV Studio S-1 pod dyr. Andrzeja Trzaskowskiego.

Album został nagrany na żywo, 26 lipca 1979, podczas festiwalu Jazz Jantar w Operze Leśnej w Sopocie. Na krążku znalazły się takie hity jazzowe, jak „>My Funny Valentine” Lorenza Harta i Richarda Rodgersa, „Love Me or Leave MeGusa Kahna i Waltera Donadlsona, „Don’t Get around Much AnymoreBoba Russella i Duke’a Ellingtona, „It Was a Lover and His LassDicka Hymana, do wiersza Williama Shakespeare’a (tutaj w duecie z Hanną zaśpiewał Jan Izbiński), czy tytułowy „SummertimeGeorge’a i Iry Gershwinów:


It Was a Lover and His Lass” from „Summertime” 1979

„Summertime” 1979

Hanna Banaszak – „Summertime„, Live @ Piwnica Kurylewiczów

W 1981 powstała najsłynniejsza piosenka Hanny Banaszak – „W moim magicznym domu„.
Tekst napisała Magda Czapińska, która tak opowiadała o tym utworze: „Na Żoliborzu są takie magiczne uliczki, kiedyś oświetlane gazowymi latarenkami. Są domki w ogródkach, koty, ptaki, bluszcz, winorośl. Całe życie były u nas psy, więc dużo z tymi psami spacerowałam. Uwielbiałam szczególnie ten moment, kiedy zapalają się latarnie, a w oknach światła. I miałam takie ulubione domy, przed którymi przystawałam. Bardziej wyobrażałam sobie, co tam się dzieje, za tym bluszczem, za firanką, niż podglądałam. Uważałam, że centrum Wszechświata znajduje się w domu każdego z nas. I pomyślałam, że nie zdajemy sobie sprawy, jak to jest ważne miejsce. Z tego powstał ten tekst.

Może by i go nie było gdyby nie „spadł” na mnie początek refrenu. Po prostu pojawiły mi się w głowie słowa „W moim magicznym domu wszystko się zdarzyć może, same zmyślają się historie, sam się rozgryza orzech„. No i do tego refrenu trzeba było dopisać ciąg dalszy.

A ten ciąg dalszy, to już obrazki z życia. Zaczynam od słów „W dziurawym bucie mieszka mysz„. Ten but zmyśliłam, ale mysz była prawdziwa. Mieszkała u mnie, była bardzo nieśmiała, chowała się przede mną, unikała kontaktu. Bała się mnie i nie przychodziło jej do głowy, że ja jej nie zrobię krzywdy. A ja jej chciałam dać chleba i sera, i pogadać z nią, tylko żeby tak nie chowała się po kątach. I o tym jest pierwsza zwrotka.

Potem jest o kocie Macieju. Cóż to był za rozbójnik! Oprócz tego – najbrzydszy z kotów, jakie kiedykolwiek miałam. Znalazłam go i jego brata, umierających w ogródku. Wyleczyłam, zadbałam, ale on był takim niewdzięcznikiem, że oddałam go w końcu koledze, który miał dom z ogrodem. Kolega po tygodniu przywiózł mi go z powrotem. Kot Maciej zrozumiał, że jesteśmy dla siebie stworzeni, padł mi w ramiona i od tamtej pory rozpoczęła się wielka miłość”

(bibliotekapiosenki.pl).

Do wykonania piosenki w programie telewizyjnym wybrano młodziutką Hannę Banaszak i, współpracującego z nią, Janusza Strobla. Jak Strobel – to wiadomo, bossa nova. Jednak Janusz nie uczestniczył w nagraniu, wyjechał, pozostawiając rolę akompaniatora Krzysztofowi Wolińskiemu:

W moim magicznym domu” Official TV Video 1981

Drugi album, „Hanna Banaszak”, ukazał się dopiero w 1986, i tym razem były to utwory polskich autorów. Wystąpiła czołówka polskiej sceny muzycznej, ze Zbigniewem Namysłowskim na czele:

Hanna Banaszak – vocal

Przemysław Kociszewski, Wojciech Gogolewski – keyboards

Marek Stefankiewicz – piano, keyboards

Ryszard Sygitowicz, Stanisław Zybowski – guitar

Zbigniew Namysłowski – sax

Arkadiusz Żak, Mietek Jurecki, Zbigniew Wrombel – bass guitar

José Torres – percussion

Adam Tylec, Wojciech Anioła, Wojciech Kowalewski – drums

„Apetyt na życie” from „Hanna Banaszak” 1986

„One of a Kind” from „Hanna Banaszak” 1986

W latach 1986-1994 Hanna nagrywała i występowała z gitarzystą Januszem Stroblem:

Hanna Banaszak & Janusz Strobel – „Samba przed rozstaniem”, Live 1990

Hanna Banaszak & Janusz Strobel – „Nikt, tylko ty”, Live 1992

W 1997 na półki sklepowe trafiła świąteczna składanka „Wigilia z Hanną Banaszak”, nagrana z mistrzami polskiego jazzu:

Hanna Banaszak – vocal

Janusz Strobel – guitar

Henryk Miśkiewicz – soprano sax

Andrzej Jagodziński – accordion, synthesizer

Jacek Niedziela – bass

Eryk Kulm – percussion

„Gdy się Chrystus rodzi” from „Wigilia z Hanną Banaszak” 1997

„Oj maluśki, maluśki” from „Wigilia z Hanną Banaszak” 1997

Kolejna płyta to „Echa melodii zapomnianej” z 2000. Na repertuar złożyły się tutaj współczesne wersje przebojów okresu międzywojennego, wykonywanych niegdyś m.in. przez Hankę Ordonównę. Na albumie znalazły się takie szlagiery, jak „Miłość ci wszystko wybaczy”, „Piosenka o zagubionym sercu”, „”Nie raz, nie dwa, nie trzy”, „Nikt tylko ty”. Do nagrań w poznańskich studiach nagraniowych, Hanna Banaszak zaprosiła m.in. aktora Jana Nowickiego oraz hrabiego Wojciecha Dzieduszyckiego:

„Na pierwszy znak” from „Echa melodii zapomnianej” 2000

Hanna Banaszak – „Nikt, tylko ty” Live 2000

W 2001 Hanna pojawiła się na płycie z utworami Jerzego Satanowskiego – „Zanim będziesz u brzegu”, gdzie zaśpiewała 16 utworów, wszystkie w duecie z Mirosławem Czyżykiewiczem:

„Zanim będziesz u brzegu” 2001

v
Kolejny album to „Wołanie Eurydyki” z 2003. Wszystkie teksty napisał Jonasz Kofta, do muzyki Buda Powella, Antônio Carlosa Jobima, Janusza Strobla i Jerzego Satanowskiego. Powstała niepowtarzalna i unikalna w klimacie płyta. O jej charakterze świadczyły m.in. cztery utwory ze słowem „samba” w tytule – „Samba przed rozstaniem”, „Samba trawy”, „Samba na jedną nutę” oraz „Samba w południe”:

„Wołanie Eurydyki” Official Video 2003

„Samba w południe” Official Video 2003

„Samba trawy” from „Wołanie Eurydyki” 2003

Płyta „Kofta” z 2008 to jedno z najlepszych wydawnictw Hanny Banaszak. Została nagrana dla upamiętnienia 20. rocznicy śmierci Jonasza Kofty -legendarnego poety, dramaturga, satyryka i piosenkarza, autora tekstów piosenek. Za kompozycje muzyczne na albumie odpowiadał pianista, Piotr Kałużny. Płyta składa się z 16 utworów, których teksty w większości zostały napisane przez Jonasza Koftę specjalnie dla Hanny. Wszystkie nagrano we współczesnych wersjach i aranżacjach – „Sambę przed rozstaniem”, „Wołanie Eurydyki”, „Sambę w południe”, „Kiedy księżyc jest w nowiu” i wiele innych. Do albumu dołączono także dwa utwory, napisane przed laty, a nigdy wcześniej nie wydane, oraz dwa najsłynniejsze utwory Kofty – „Radość o poranku” i „Pamiętajcie o ogrodach”. Album zachował charakterystyczny dla Kofty klimat nostalgii i zadumy, a melodyjny głos Hanny Banaszak sprawił, że całość chwyta za serce. Ponownie zagrali tutaj z Hanną najlepsi:

Hanna Banaszak – vocal

Jacek Skowroński, Piotr Kałużny – piano

Jarosław Chmielewski – guitar

Jerzy Małek – trumpet

Agnieszka Kaszuba – cello

Piotr Wiśniewski – bass guitar, bass

Andrzej Mazurek, Jakub Persona – percussion

„Pamiętajcie o ogrodach” from „Kofta” 2008

https://www.youtube.com/watch?v=pHMmRjJOzD0

„Radość o poranku” from „Kofta” 2008

https://www.youtube.com/watch?v=MhtigemLV9Q

„Kiedy księżyc jest w nowiu” from „Kofta” 2008

https://www.youtube.com/watch?v=hFd1CiCmFhY

W 2014 na półki sklepowe trafił album koncertowy „Hanna Banaszak ‎w Studiu Koncertowym im. W. Lutosławskiego 2010”, z utworami do muzyki najsłynniejszych jazzowych twórców, jak „The Children of Sanchez” Chucka Mangione, „Oblivion” Astora Piazolli czy „Sleep Safe and Warm” Krzysztofa Komedy z filmu „Rosemary’s Baby”. Album został nagrany jeszcze w 2010, w towarzystwie czwórki wspaniałych muzyków:

Piotr Kałużny – piano

Leszek Ranz – bass guitar

Kuba Persona – percussion

Andrzej Mazurek – drums

„Oblivion”

„The Children of Sanchez”

„Sleep Safe and Warm”

Dwupłytowa składanka „Gwiazdozbiór” z 2011 zawierała wielkie przeboje Hanny Banaszak, m.in. „Sambę przed rozstaniem”, „Wołanie Eurydyki”. „Sambę trawy”, „Księżyc w nowiu”, „Sambę w południe”,

„To było w Peru” Official Video

czy „Po karnawale” Official Video

Najnowsza płyta to „Hanna Banaszak śpiewa piosenki Jerzego Dudusia Matuszkiewicza” z 2013. To 11 piosenek z dorobku muzycznego mistrza kompozycji, Jerzego Matuszkiewicza, który stworzył niemal połowę polskiej muzyki filmowej lat 60., 70. i 80. Interpretacją i aranżacją utworów zajęła się osobiście Hanna Banaszak, a także pianista Piotr Kałużny.

„Ta płyta – to ukłon w stronę wybitnego kompozytora, jazzmana i saksofonisty, ale także dla cudownego człowieka, jakim jest Jerzy Duduś Matuszkiewicz. Od lat o niej myślałam, lecz splot innych planów wciąż mi w tym przeszkadzał. Duduś to ktoś wyjątkowy, ktoś, kogo z nikim nie da się porównać. Jego kompozycje są nasycone wdziękiem, piękną harmonią, pięknymi aranżacjami, i uroczą, jedyną w swoim rodzaju, linią melodyczną. Mimo pozornej prostoty utworów, trochę musiałam nad nimi popracować. Chcąc dodać nieco współczesności, bardzo łatwo naruszyć zamierzenia twórcy. Starając się nie zniszczyć istoty dawnych opracowań, spróbowałam wpleść odrobinę dzisiejszego rytmu” – mówi Hanna Banaszak

(multikulti.com).

Teksty do piosenek napisali m.in. Agnieszka Osiecka, Wojciech Młynarski, Janusz Kondratowicz, Jan Tadeusz Stanisławski i Ludwik Jerzy Kern. Gościnnie wystąpił Bgdan Łazuka. Na płycie znalazły się piosenki:

„Wyrzeźbiłam twoją twarz” (sł. A. Osiecka)

„Miłość złe humory ma” (sł. A. Osiecka)

„Zakochani są wśród nas” (sł. Janusz Kondratowicz)

„Czterdziestolatek” (sł. J.T. Stanisławski)

„Jeszcze w zielone gramy” (sł. W. Młynarski)

„Wojna domowa” (sł. L.J. Kern)

„Mam ochotę na chwileczkę zapomnienia” (sł. W. Młynarski)

„Ach, to był szał” (sł. W. Młynarski)

„Stawka większa niż życie”

„W siną dal” (sł. J. Gałkowski, B. Choiński)

W trakcie swojej kariery,Hanna Banaszak współpracowała z największymi – Jeremim Przyborą, Jerzym Wasowskim, Zbigniewem Górnym, Jonaszem Koftą, Wojciechem Młynarskim, Andrzejem Trzaskowskim, Jerzym Dudusiem Matuszkiewiczem, Jerzym Satanowskim, Janem Kantym Pawluśkiewiczem, Januszem Stroblem, Mirosławem Czyżykiewiczem, Zbigniewem Preisnerem.

Zrealizowała kilka recitali telewizyjnych – „Wołanie Eurydyki”, „Telefon zaufania”, „O czym marzy dziewczyna”, „Zanim będziesz u brzegu”.
Użyczyła swego głosu postaci Hanki Ordonówny w filmie „Miłość ci wszystko wybaczy” z 1981, zaśpiewała arię ze „Stabat Mater” Vivaldiego w filmie „Siekierezada” z 1985.

Swoimi interpretacjami uwspółcześnia poezję Jana Kochanowskiego, wykonuje wiersze Josifa Brodskiego, Wisławy Szymborskiej, Jacka Kaczmarskiego. Zmierzyła się wokalnie z muzyką Mozarta, Vivaldiego, Mangione’a, Metheny’ego, Davisa, Gershwina czy Ellingtona.

Jest także poetką – autorką tomiku wierszy „Zamienię Samolubie na Szczodruchy”. Ponad pięćdziesiąt wierszy – to zapis osobistych przeżyć autorki:

„Przewrotnie”

coraz więcej

przejrzystej we mnie

wolności

coraz bardziej

nie jestem kimś

kim nie jestem

pośpiesznie zdążając

pociągiem spokoju

wyrzucam w biegu

niedoprzyjaciół

zrzucam balast

ich pozorów

by pozornie

się uszczęśliwiać

samotnością.

Wystawa fotografii, którą od kilku lat prezentuje, jest opowieścią o podróży, jaka wypełnia większość jej życia. Całość jest inscenizowana i opatrzona mało znaną muzyką z repertuaru Hanny.

Posiada liczne nagrody i wyróżnienia, m.in. medal Zasłużony Kulturze Gloria Artis, statuetki Wiktora, Kreatora, Bursztynowego Słowika, Prometeusza.

W 2013 otrzymała Honorowy Złoty Mikrofon od Polskiego Radia.

W 2014 wręczono jej nominację do tytułu Mistrz Mowy Polskiej.

Również w 2014 została odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Aleksander Bardini wyznał kiedyś: „Chcę zostać przy mojej rzetelnej, głębokiej wdzięczności za to, co robi Hanna Banaszak. Za co? Na przykład za wspaniałą polszczyznę, która tak bardzo przeszkadza niektórym ludziom. Jej nie przeszkadza. Jestem jej wdzięczny za mój zachwyt nad tym, co nazwałbym gospodarką wdziękiem. A także za niebywały smak i takt w stosowaniu ozdobników muzycznych, które sama wymyśla, i które stają się nie ozdobnikami samymi w sobie, ale trwałą częścią jej muzycznej propozycji”
(culture.pl).

Posłuchajmy:

Andrzej Zaucha & Hanna Banaszak – „Chwile”, Live 1986

„Pogoda ducha” – Official Video 1987

Zbigniew Wodecki i Hanna Banaszak – „Lubię wracać tam, gdzie byłem”, Live in Opole 1988

„Ja dla pana czasu nie mam” – Live 1992

„Dla ciebie jestem sobą” – Live @ Trójka PR 1998

Wojciech Karolak, Andrzej Jagodziński – piano, keyboards

Henryk Miśkiewicz – alto sax

Adam Cegielski – bass

Czesław Mały Bartkowski – drums

„Bo we mnie jest seks” – Live 2000

Hanna Banaszak & Herdzin Big Band & Orkiestra Teatru Wielkiego w Łodzi – „Children of Sanchez”, Live @ Teatr Wielki, Łódż 2004

„Samba przed rozstaniem” – Benefis Hanny Banaszak w Teatrze STU, Live 2013

Hanna Banaszak & Janusz Strobel – „Samba przed rozstaniem”, Live in Opole 2013

„Modlitwa” – Live 2014

„Tak bym chciała kochać już” Live 2014

„Żegnaj, kotku”, Live in Opole 2015

„Rzuć to wszystko, co złe” – Live @ Tribute to Zbigniew Wodecki 2019

JUBILATCE ŻYCZYMY WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, STO LAT !!!