Gru 16 2020
8. JAZZ w ANEGDOCIE. Janusz Kozłowski
Oprac. Andrzej Rumianowski, fot. Andrzej Rumianowski
.
Wystawa przedstawia fotografie autorstwa Andrzeja Rumianowskiego i grafiki Julii Rumianowskiej, jako tło do anegdot opowiedzianych przez fotografowanych artystów.
Wystawa składa się z 40, codziennie publikowanych odcinków.
.
Zapraszamy na odcinek nr 8.

Janusz „Baluza” Kozłowski Warszawa, 26 XII 2006 r., Klub Tygmont
Fot. Andrzej Rumianowski
.
8. JANUSZ KOZŁOWSKI (ur. 6 lipca 1941, zm. 20 września 2016), kontrabasista jazzowy:
„Koniec lat 60, z Adamem Makowiczem i Czesiem Małym Bartkowskim jedziemy do Sztokholmu, na festiwal jazzowy, grać ze Zbyszkiem Namysłowskim.
Na dworcu widzimy festiwalowe plakaty, ale biuro festiwalu jest już zamknięte.
Pytamy w informacji dworcowej, gdzie mamy zarezerwowany hotel. Panienka dzwoni do różnych hoteli, w końcu mówi:
– Sorry, kończę pracę. Nie ma hotelu z rezerwacją dla was.
Jesteśmy spokojni, nie wpadamy w panikę – nie pierwsza to noc na dworcu.
Wszystko jest fajnie do godz. 22:50, kiedy dworzec zamykają.
Trudno. Ale jest problem z bagażami: perkusja, kontrabas, walizki. Co robić? Przechowalnia bagażu zamknięta.
Zostawiamy w hali dworcowej bagaże, przykryte kontrabasem, i wychodzimy.
Jest zimno. Łazimy po pustym Sztokholmie.
W końcu, znajdujemy stację metra, gdzie jest krata z ciepłym powietrzem, na której śpi już paru meneli. Kładziemy się obok nich i zasypiamy.
Po kilku godzinach, szarpie nas policjant i mówi, że metro otwierają.
Idziemy na dworzec zobaczyć, co z naszymi bagażami. Na szczęście były nienaruszone.
Okazało się, że mieliśmy zarezerwowany pięciogwiazdkowy hotel, a panience w informacji dworcowej nie przyszło do głowy, żeby tam sprawdzić”.