KORA

Oprac. Ewa Kałużna, Fot. kobieta.dziennik.pl


Rok temu, 28 lipca 2018, o godz. 5:30, odeszła jedna z najbardziej charyzmatycznych i najwybitniejszych wokalistek w historii polskiej muzyki rockowej, uznawana za ikonę solistka legendarnego zespołu Maanam,

KORA

(właśc. Olga Aleksandra Sipowicz, z.d. Ostrowska, primo voto Jackowska; ur. 8 czerwca 1951, zm. 28 lipca 2018).

Rodzina artystki wydała oświadczenie:

Z ogromnym żalem i rozpaczą informujemy, że dziś o 5.30, na swoim ukochanym Roztoczu, w otoczeniu najbliższych osób, ukochanych zwierząt i wspaniałej przyrody, zmarła Kora – wielka artystka, piosenkarka, poetka, malarka. Od pięciu lat walczyła mężnie z chorobą nowotworową. Ostatni miesiąc był bardzo trudny. Na końcowej drodze towarzyszyła jej rodzina, przyjaciele i wiele oddanych osób.
Kora dawała ludziom miłość i otoczona była miłością. Zawsze będziemy ją kochać
„…

Olga Ostrowska nie miała łatwego dzieciństwa. Pochodziła z ubogiego domu, była piątym, najmłodszym dzieckiem Marcina i Emilii Ostrowskich. Rodzice Kory poznali się w Krakowie, gdzie oboje pracowali jako urzędnicy.

Gdy Olga miała 4 lata, jej matka zachorowała na gruźlicę. Ze względu na trudną sytuację materialną rodziny, Olga trafiła wówczas do domu dziecka, prowadzonego przez siostry prezentki w Jordanowie. Spędziła tam 5 lat. W tym czasie padła ofiarą molestowania seksualnego przez katolickiego księdza.

Zakonnice nadawały podopiecznym numery. Olga nosiła siódemkę. W placówce znęcano się nad dziećmi. Olga była wielokrotnie poniżana i bita.

Przez pięć lat, od czwartego roku życia, przebywałam w Caritasie u zakonnic, które nieustannie poddawały dzieci przemocy emocjonalnej i fizycznej. Te wszystkie przeżycia spychałam na dno pamięci, tak jak potem śpiewałam w mojej piosence, że upycha się tam obrazy, których nie chce się oglądać” – mówiła wokalistka w wywiadzie dla „Vivy!” w 2012.

Niestety, koszmar nie skończył się nawet, gdy opuściła dom dziecka. Zaraz po tym, jak Olga wróciła do domu rodzinnego, jej ojciec zmarł na zawał. To 9-letnia Olga znalazła jego ciało. Po tym traumatycznym wydarzeniu dziewczynka zamieszkała u wujostwa w Jabłonowie Pomorskim. Ale i tam nie była szczęśliwa. „Ciotka była dla mnie była bardzo okrutna” – opowiadała KoraVivie!„. „Przypominam sobie jedynie, że musiałam bardzo wcześnie rano wstawać i pracować. Kontrolowałam, prowadzoną przez żonę wuja, stację meteorologiczną, i pilnowałam jej męża. Miała bowiem obsesję, że wujek ją zdradza. Żyłam w takiej paranoi i stresie, że nie pamiętam nawet, czy chodziłam wtedy do szkoły” – dodała artystka w swojej autobiograficznej książce „Kora, Kora. A planety szaleją„.

Egzamin dojrzałości Olga złożyła w liceum w Krakowie.

Jako nastolatka była związana z krakowskim środowiskiem artystycznym i hipisowskim. Przyjaźniła się z Piotrem Skrzyneckim, Wiesławem Dymnym, Krystyną Zachwatowicz. To w czasach hipisowskich przyjęła pseudonim Kora.

Tuż po maturze poznała muzyka grup Vox Gentis i Anawa, Marka Jackowskiego, którego poślubiła w 1971.

Początkowo sporadycznie występowała na koncertach nowego zespołu męża – Osjan, akompaniując na fujarce.

Jako wokalistka debiutowała w kolejnym zespole Marka Jackowskiego. Był to, utworzony w 1975 wraz z Milo Kurtisem, niszowy gitarowy duet M-a-M, grający alternatywną, inspirowaną Bliskim Wschodem muzykę. Zespół koncertował m.in. z Maciejem Zembatym.
Grupa M-a-M, już w rozszerzonym składzie i pod nową nazwą MAANAM, pod koniec lat 70. zaczęła grać rocka, a Kora została główną wokalistką.

Maanam po persku znaczy „kocham cię„. Młodych ludzi w tamtych czasach fascynował mistyczny Wschód – Indie, Persja, Japonia, Chiny.

Milo Kurtis, po wspólnych z Maanam koncertach, odszedł do zespołu Osjan. Do Kory i Marka Jackowskiego dołączył wówczas John Porter.

Kiedy w 1979 Porter odszedł z Maanamu, do Kory i Marka dołączyli bracia Ryszard i Krzysztof Olesińscy (gitara i gitara basowa) oraz perkusista Paweł Markowski.

Zespół stał się sensacją festiwalu w Opolu w 1980, z piosenkami „Boskie Buenos


i „Żądza pieniądza


W 1981 wystąpili w Opolu z piosenką „Szare miraże


a w 1985 – z piosenką „Karuzela marzeń

https://www.youtube.com/watch?v=oir7bP5sktc


Sceniczny image Kory, jej zachowanie, fryzura i przede wszystkim nowofalowy śpiew oraz nowatorskie teksty, wstrząsnęły ówczesną Polską – krajem, który stał na progu społecznej rewolucji. Muzyka Maanam była soundtrackiem do tych historycznych wydarzeń.

Płyty Maanam stały się hymnem pokolenia, Kora zaś – największą gwiazdą epoki. W obawie przed rozruchami, koncerty Maanam w największych halach chronione były przez milicję. Temperatura podczas tamtych występów sięgała zenitu.

Żądza pieniądza„, „Oddech szczura„, „Szary człowieku„, „Krakowski spleen„, „Kreon” – Kora w swoich tekstach opisywała wrzenie rewolucji oraz smutę stanu wojennego. Muzyka Maanam prezentowała emocjonalne życie Polaków, ich nadzieje i rozpacz.
Poza warstwą społeczno-polityczną, zespół wykonywał także najpiękniejsze rockowe erotyki – „Kocham cię, kochanie moje” to miłosny hymn kilku pokoleń, podobnie jak „To tylko tango„, „Wyjątkowo zimny maj” czy „Lucciola„.

W latach 80. i 90. Maanam osiągnął szczyt artystycznych możliwości – wspaniałe kompozycje Marka Jackowskiego, wirtuozerska gitara Ryszarda „Plachy”Olesińskiego, melodyczny bas Bogdana Kowalewskiego oraz oszczędna, prosta perkusja Pawła Markowskiego. Maanam grał koncerty w całej zachodniej Europie, nagrywał płyty w Niemczech i krajach Beneluksu.
W wolnej Polsce, po 1989, zespół stał się bardziej liryczny, wręcz mistyczny. Płyty „Derwisz i anioł” 1991

https://www.youtube.com/watch?v=4mcxlzHsEco


Róża” 1994


Łóżko” 1996

https://www.youtube.com/watch?v=JN3cmhtPzik


– to albumy, które odniosły komercyjny i artystyczny sukces.

31 grudnia 2008, po 32 latach istnienia, zespół Maanam zawiesił działalność.
W 2013 we Włoszech zmarł Marek Jackowski. Od powstania zespołu minęło 40 lat, a Maanam – czyli „Kocham cię” – nadal był kochany przez rzeszę słuchaczy, choć już od kilku dobrych lat nie występował.

Zespół Maanam i Kora wylansowali rekordową ilość przebojów –

Szał niebieskich ciał (A planety szaleją)


Boskie Buenos


O, nie rób tyle hałasu


Kocham cię, kochanie moje


To tylko tango


Lucciola


Cykady na Cykladach


Oddech szczura


Nie poganiaj mnie


Raz dwa, raz dwa


Wyjątkowo zimny maj


Szare miraże


Miłość od pierwszego spojrzenia


Lipstick on the Glass


Bez ciebie umieram


i wiele, wiele innych.


Działalność solowa Kory.

Na początku kariery Maanam Kora debiutowała również na scenie teatralnej. 7 lipca 1982, na włoskim festiwalu teatralnym Dei Due Mondi w Spoleto, miała miejsce premiera dramatu „Mątwa” (1922) Stanisława Ignacego Witkiewicza, prezentowanej przez zespół Teatru Starego w Krakowie. Kora wystąpiła w nim obok Jerzego Stuhra, Jerzego Bińczyckiego i Ewy Kolasińskiej. Spektakl wystawiano także w Mediolanie.

Po pierwszym zawieszeniu działalności przez Maanam w 1986, Kora nagrała rok później, razem z krakowskim zespołem Püdelsi, płytę „Bela Pupa„, zawierającą piosenki Piotra Marka, lidera grupy Düpą. Album ukazał się w 1988


W 1987 Kora wystąpiła na Przeglądzie Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu. Na galowym koncercie, poświęconym twórczości Agnieszki Osieckiej, wykonała piosenki „Okularnicy” i „Kochankowie z ulicy Kamiennej


W 1989 narodził się pomysł na pierwszą solową płytę wokalistki – z utworami z Kabaretu Starszych Panów, piosenkami Jerzego Wasowskiego i Jeremiego Przybory. Towarzyszyli jej w tym projekcie bracia Marcin i Mateusz Pospieszalscy.

Rozpoczęte wówczas prace zostały jednak odłożone w związku z ówczesną decyzją o reaktywacji Maanamu. Prace te trwały jeszcze na przestrzeni kilku lat. Płyta „Ja pana w podróż zabiorę” ukazała się w 1993


W 1989, w limitowanym nakładzie, ukazał się tomik poezji Kory – „Krakowski spleen„.

W 1992 artystka opublikowała autobiografię „Kora i Maanam – Podwójna linia życia„, wznawianą co kilka lat. Jej uzupełnione wydanie, autorstwa Kamila Sipowicza, ukazało się pod nowym tytułem – „Kora, Kora. A planety szaleją” w 2011

http://www.empik.com/kora-kora-a-planety-szaleja-sipowicz-k…


W 2001 na rynek trafiła kompilacja najciekawszych nagrań solowych Kory – „Złota kolekcja. Magiczne słowo – sukces„. Album zawierał 18 piosenek, wykonywanych przez wokalistkę, a singlem promującym wydawnictwo został utwór „Magiczne słowo – sukces”, który trafił na Listę przebojów Programu Trzeciego PR


W 2003 artystka wydała album „Kora Ola Ola!„. Wzięli w nim udział artyści, grający muzykę poważną, jazzową, flamenco i latynoską, pochodzący z Polski, Węgier, Kuby, Meksyku, Peru. Znalazły się tu różnorodne utwory – od przedwojennych tang, piosenek Mieczysława Fogga, Jerzego Petersburskiego, Wandy Warskiej, Marii Koterbskiej, po Czesława Niemena i wybrane utwory Maanamu.

Płytę promował teledysk „Nim zakwitnie tysiąc róż


Znalazł się tu także cover utworu „Pod papugami


W styczniu 2003 ukazał się singiel, nagrany przez Korę z alternatywnym zespołem elektronicznym o nazwie Bexa Lala.

Nagrała z nim dwa utwory – „Kraina bólu” oraz „Kochany

Po zawieszeniu działalności Maanamu w 2008, artystka zaczęła występować pod szyldem Kora. Początkowo koncertowała wraz z większością muzyków ostatniego składu zespołu Maanam. Obok premierowych nagrań solowych, na jej koncertach prezentowane były głównie przeboje Maanamu.

We wrześniu 2008 na rynek trafiła taneczna płyta „Metamorfozy„, firmowana przez Korę, z debiutującym duetem DJ-ów o nazwie 5th Element. W założeniu płyta miała zawierać taneczne remiksy hitów Maanamu, jednak ostatecznie nagrano do nich w większości zupełnie nowe partie muzyczne i wokalne. Dodatkowo Kora nagrała na nią trzy premierowe piosenki

W czerwcu 2010 odbyła się premiera jej solowej piosenki i teledysku „Zabawa w chowanego„, wzbudzająca kontrowersje ze względu na poruszaną tematykę pedofilii wśród księży.

Tekst oparty był na osobistych przeżyciach wokalistki z okresu, gdy miała 10-11 lat. Teledysk do utworu zdobył główną nagrodę Festiwalu Operatorów FilmowychCamerimage„, czyli Złotą Żabę, był także nominowany do nagrody Grand Prix festiwalu Yach Film, nagradzającego najlepsze teledyski


Ze względu na przeżycia z dzieciństwa Kora miała krytyczny stosunek do kościoła katolickiego. Sprzeciwiała się przypadkom ukrywania pedofilii w Kościele, przez co była postrzegana jako osoba antyklerykalna. Artystka wyznawała religię „słońca, wiatru i kwiatów„.

W lipcu 2010 Kora była jedną z gwiazd rockowego Jarocin Festiwal


W listopadzie 2010 Kora zaprezentowała nowy singiel, nagrany przy udziale Stanisława Soyki – „Nigdy nie zamknę drzwi przed tobą


W październiku 2011 odbyła się premiera singla „Ping pong” – pierwszego, zapowiadającego nowy album Kory


Tekst utworu był inspirowany wierszem Józefa KurylakaBicie mojego serca„, i wzbudził kontrowersje ze względu na poruszaną tematykę walki Boga z szatanem.

W listopadzie odbyła się premiera całej płyty „Ping pong„, która była pierwszym solowym albumem w karierze Kory z całkowicie premierowym repertuarem. Kompozytorem większości materiału został gitarzysta Mateusz Waśkiewicz, pracujący z artystką od 2008.

Zespół Kory, którego ostateczny skład uformował się w 2010, uzupełnili gitarzysta Krzysztof Skarżyński, basista Marcin Ciempiel i perkusista Artur Hajdasz


Album promowały dodatkowo single „Przepis na szczęście


oraz „Strefa ciszy


W listopadzie 2012 wydana została dwupłytowa reedycja albumu, zatytułowana „Ping pong – Małe wolności„, wzbogacona o dodatkową płytę z jedenastoma remiksami utworów, pochodzących z podstawowej wersji albumu, przygotowanymi przez DJ-ów z całej Europy. W ramach promocji płyty Kora wystąpiła podczas finału tanecznego programu „Got to Dance. Tylko taniec„, wykonując utwór „Jedno słowo wszystko zmienia„, zremiksowany przez Toma Forestera


W 2011 Kora została odznaczona Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, a w 2014 – Srebrnym Medalem „Zasłużony Kulturze – Gloria Artis”, przyznawanym osobom szczególnie wyróżniającym się w dziedzinie twórczości artystycznej, działalności kulturalnej lub ochronie kultury i dziedzictwa narodowego.

12 grudnia 2013 Kora wzięła ślub z Kamilem Sipowiczem, formalizując, trwający od 40 lat, związek tej pary.

W 2016 artystka została bohaterką fabularyzowanego filmu dokumentalnego w reżyserii Bartosza KonopkiDroga do mistrzostwa„, w którym, obok Tomasza Stańki, Janusza Gajosa, Agnieszki Holland i Rafała Olbińskiego, opowiada, jak wyglądała jej droga do sukcesu. Premiera filmu odbyła się w gmachu Teatru Narodowego w Warszawie 5 kwietnia 2016


W 2016 Akademia Fonograficzna uhonorowała Korę Złotym Fryderykiem za całokształt twórczości.

Powstały filmy dokumentalne o zespole Maanam:
Maanam. Czuję się świetnie


Maanam
cz. 1


cz. 2

cz. 3

W ostatnich latach miała miejsce seria wznowień płyt zespołu Maanam, która rozpoczęła się od, wydanej pierwotnie w 1983, kasety „Kminek dla dziewczynek„. Zachowana została oryginalna okładka, nie ze względu na walory artystyczne, ale dla przywołania ducha czasu


Wydano również winyl „Maanam i goście” – rejestrację koncertu w Sali Kongresowej w Warszawie w 2000, z okazji 25-lecia zespołu. Goście to m.in.: Kasia Nosowska, Muniek Staszczyk, John Porter, Robert Brylewski, Milo Kurtis, Sławek Wierzcholski, Zbigniew Namysłowski, Artur Rojek, Justyna Steczkowska

https://www.youtube.com/watch?v=2t93IX3OtJo


W marcu 2011, z okazji 35. rocznicy debiutu Kory w Maanamie, ukazały się zremasterowane reedycje wszystkich studyjnych albumów zespołu oraz solowych Kory, a w październiku także tych zagranicznych, i kilku kompilacji grupy.

Artystka uczciła 35 lat swojej działalności artystycznej jubileuszowym recitalem podczas festiwalu TOP Trendy w Sopocie 2011. Z tej okazji otrzymała Bursztynowego Słowika

https://www.youtube.com/watch?v=i5SLPy47CpU


W 2012 Kora wystąpiła w Opolu

https://www.youtube.com/watch?v=OcLK73mcS8o


W 2015 ukazało się specjalne jubileuszowe wydawnictwo „Maanam. Miłość jest cudowna 1975-2015„. To podwójna płyta, która przypomina drogę artystyczną tego fascynującego zespołu. Na płycie znajduje się 40 piosenek na 40-lecie zespołu


W latach 2011-2016 Kora była jurorką programu „Must Be the Music. Tylko muzyka„, emitowanego w telewizji Polsat


24 marca 2017 wydano wznowienie albumu „Maanam. Hotel Nirwana„. Jest to dziesiąty studyjny album Maanam. Premiera płyty miała miejsce w 2001. Na płycie grupa zastosowała po raz pierwszy komputery, loopy i sample, a w warstwie lirycznej Kora – obok własnych tekstów – sięgnęła również do poezji Mirona Białoszewskiego, Edwarda Cummingsa i Kamila Sipowicza.

Hotel Nirwana” to ostatni album studyjny zespołu, nagrany w „złotym składzie„:

Kora Jackowska – wokal
Marek Jackowski – gitary
Ryszard Olesiński – gitary
Krzysztof Olesiński – gitara basowa
Paweł Markowski – perkusja
oraz gościnnie
Cezary Kaźmierczak – instrumenty klawiszowe, Hammond
Barry Kinder – chórki, instrumenty klawiszowe, drumla, perkusja
Neil Black – skrzypce

https://www.youtube.com/watch?v=A5N3D4WyhLo


W ostatnich latach Kora nie koncertowała, wyprowadziła się z Warszawy. Wszystko z powodu choroby nowotworowej, z którą artystka zmagała się dzielnie przez długi czas.

Kora wyznała, że od końca lat 90. odczuwała ból brzucha, i była z tego powodu wielokrotnie diagnozowana i leczona. W 2013 zdiagnozowano u niej rozsianego raka jajnika, z przerzutami do otrzewnej.
Piosenkarka przeszła kilka operacji i chemioterapii. W 2016 osiągnęła remisję choroby. Po podjętej terapii rozpoczęła kampanię na rzecz refundacji leku, zawierającego substancję czynną olaparyb

https://www.youtube.com/watch?v=ljTHTDQffI0


W związku z wysoką ceną leczenia, Kora zwróciła się o pomoc finansową do fanów, a później sprzedała dom. 12 sierpnia 2016 minister zdrowia podpisał decyzję o objęciu leku refundacją.

Kora zmarła 28 lipca 2018 o godzinie 5:30, w otoczeniu rodziny i przyjaciół, w domu w Bliżowie na Roztoczu.

Towarzyszyli jej bliscy – mąż Kamil Sipowicz, synowie i przyjaciele. O jej śmierci poinformowała prof. Magdalena Środa, zaprzyjaźniona z Korą i obecna przy niej do ostatnich chwil.
Kora miała 67 lat.

Pogrzeb odbył się 8 sierpnia 2018 na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie. Miał charakter świecki.

R.I.P. [*]

W styczniu 2019 artysta Bruno Althamer wykonał w Warszawie przy ul. Nowy Świat 18/20 mural z Korą, który reaguje na pory roku.

Bruno Althamer opowiada: „Mural dla Kory to klasyczny portret połączony z motywem drzewa – kasztanowca, który rośnie tuż obok. Poszedłem na to miejsce jesienią. Kasztanowce, odkąd zachorowały, wcześnie zrzucają liście.

To było jedyne gołe drzewo w okolicy. Rośnie tak blisko ściany, że musiało stać się częścią tej pracy.

Dzięki niemu mural będzie reagował na pory roku, zmieniał się wraz z nimi, podlegał temu naturalnemu zegarowi, który bliski był również Korz
e”

http://www.wysokieobcasy.pl/…/7,166293,24290357,mural-dla-k…


W dniach od 24 maja do 8 czerwca 2019 w filii Wolskiego Centrum Kultury przy ul. Górczewskiej 15 w Warszawie można było oglądać wystawę rodzinnej kolekcji figur Madonn, namalowanych przez Korę – „Madonny Kory„.

Artystka przez lata malowała figury Matki Boskiej. Były wentylem dla jej niespożytej energii twórczej, potem też odskocznią od ciężkiej choroby. Trafiały na aukcje charytatywne lub jako prezenty do znajomych. Ponad dwadzieścia figurek zostało w rodzinnym domu Kory i Kamila Sipowicza na Roztoczu, i w Warszawie, w mieszkaniach ich synów

http://wyborcza.pl/10,82983,24818093,madonny-kory-pierwszy-…

Wywiad z Korą, „Uwaga TVN„, 2 kwietnia 2018

https://www.youtube.com/watch?v=FZgqu-OAdB0

W życiu najważniejsze jest życie. Jak się je kocha – zaczyna się je doceniać. Dziś jest to łatwiejsze niż kiedyś. Młode pokolenie chce i może bardziej otwarcie realizować swoje marzenia i korzystać z tego, że otworzyliśmy dla nich w 1989 granice, które dla większości z nas były zamknięte. Ja należę do pokolenia, które, powiedzmy sobie szczerze, już z półki biorą, jak to mówił mój były basista. I dlatego żyjemy już nie tak intensywnie, jak kiedyś, bo się nie da. Borykamy się z różnymi dolegliwościami, ale wierzę, że życie dalej ma sens” – mówiła wzruszająco Kora w ostatnim wywiadzie.

I właśnie taką Korę zapamiętamy – mądrą, dobrą i z nadzieją, która nigdy nie gaśnie.