sty 5 2023
16 odcinek, 2004. „Sen o Warszawie” hymnem Legii
Oprac. Andrzej Rumianowski, fot. Zbiory prywatne oraz Arch. Muzeum Jazzu
POPRZEDNI | WSZYSTKIE ODCINKI | NASTĘPNY |
15 stycznia 2023 roku odszedł Marek Gaszyński,
Wybitny dziennikarz Polskiego Radia
Poeta,
Pisarz,
Publicysta,
Badacz dziejów polskiej piosenki, big-beatu i jazzu,
Brydżysta,
Kolekcjoner,
Społecznik,
Znany autor tekstów wielu piosenek,
Autor artykułów w pismach: JAZZ i Jazz Forum
Współorganizator i opiekun Muzeum Jazzu.
Jego „Sen o Warszawie”, będący w repertuarze
Czesława Niemena, śpiewany przez kibiców Legii przed każdym meczem, zapewni Mu nieśmiertelność.
12 marca 2004 roku na stadionie warszawskiej LEGII przed ligowym meczem z ODRĄ Wodzisław,
w hołdzie zmarłemu dwa miesiące wcześniej Czesławowi Niemenowi, przez głośniki odtworzono SEN O WARSZAWIE – cały stadion zaczął śpiewać.
Od tego czasu każdy mecz Legii rozpoczyna odśpiewanie SNU O WARSZAWIE przez zebranych na stadionie kibiców drużyny, traktujących ten utwór jako hymn klubowy,
Rozlegający się na całym stadionie hymn Legii jeszcze przed meczem stawia przeciwników w niedwuznacznej sytuacji, wskazującej na jedność kibiców z drużyną i sugerując zwycięstwo Legii.
Po śmierci Czesława Niemena (17 stycznia 2004 roku),
Marek Gaszyński, rozwinął w sobie talent do pisania książek.
Jeszcze w 2004 roku, Nakładem Wydawnictwa Prószyński i s.ka, ukazuje się książka NIEMEN-CZAS JAK RZEKA.
Potem książka o Czerwonych Gitarach, potem o historii polskiego Big Beatu, historii Rock and Rolla, historii polskiego jazzu.
Historię polskiego jazzu opisał także 13-zgłoskowcem,
językiem Adama Mickiewicza z Pana Tadeusza.
Napisał też kilka powieści niemuzycznych.
W 2004 roku ukazuje się album „Gdybym miał forsę” grupy No To Co.
Utwór „Celineczka”
słowa: Leon Sęk i Marek Gaszyński
zaśpiewał Jerzy Krzemiński.
„Długi, piękny dzień” w wykonaniu No To Co
(śpiew: Jerzy Krzemiński) ·
Tekst: Marek Gaszyński (2004)
Nagranie pochodzi z albumu „Gdybym miał forsę”
Utwór Totalnie – Andrzej Cierniewski
Tekst: Marek Gaszyński (2004)
Muzyka: Robert Kalicki, Krzysztof Czub
Nagranie pochodzi z albumu „Za tobą iść”
Korzystając z tekstu Wojciecha Dąbrowskiego z Tygodnika Sąsiadów PASSA Ursynów.
Marek Gaszyński , mimo absorbującej pracy zawodowej, aktywnie działał społecznie.
W 2005 roku zamierzał zostać posłem na Sejm, jako kandydat okręgu okołowarszawskiego, przedstawiał się następująco:
– W Sejmie chcę reprezentować Ciebie i twoje środowisko.
Jako dziennikarz z wieloletnim doświadczeniem, wiem jak powinna działać niezależna prasa, radio i telewizja,
wiem jak uczynić je głosem nas wszystkich.
Chcę działać w Komisji Kultury i Środków Masowego Przekazu.
Pracować nad tym, aby polska nauka i system edukacyjny osiągnęły poziom europejski.
Nigdy nie zmieniałem poglądów politycznych, jestem człowiekiem zdecydowanym, silnym i konsekwentnym.
Wojciech Dąbrowski poprowadził jego kampanię wyborczą, kilkanaście spotkań ilustrowanych piosenkami Marka z potencjalnymi wyborcami.
Jednak Marek Gaszyński startował z ramienia Partii Demokratycznej, a jej nie udało się zdobyć żadnego mandatu.
W 2005 roku Marek Gaszyński napisał książkę o Czerwonych Gitarach, dla których przecież napisał tak wiele tekstów.
Od powstania Czerwonych Gitar minęło już ponad 40 lat, a mimo to nazwa zespołu ciągle elektryzuje. Gdy słyszymy radiową zapowiedź: „Grają i śpiewają Czerwone Gitary”, odżywają w nas wspomnienia i wiemy, że za chwilę pójdzie w eter coś miłego, melodyjnego, bezpretensjonalnego. Taka siła zaklęta jest w tych piosenkach. A tworzył te piosenki najprostszy skład: cztery gitary i perkusja. W miarę upływu czasu gitar elektrycznych było coraz mniej – trzy (po odejściu Kosseli),dwie (po odejściu Klenczona),a w pewnym momencie, gdy zespół opuścił Krajewski – tylko jedna gitara i perkusja. Ale niebawem skład i instrumentarium uzupełniono i Czerwone Gitary grają dalej. „Nie spoczniemy” – jak powiedzieli sobie, a właściwie jak powiedziała Agnieszka Osiecka w tym pięknym wierszu.
Jeden z moich przyjaciół, wielki sympatyk i znawca Czerwonych Gitar, powiedział mi kiedyś: „Wiesz, nie sądziłem, że mój ukochany zespół targany był przez lata takimi wewnętrznymi sporami, kłopotami, problemami, kłótniami”. (…) Mimo to szli dalej. I idą dalej.
Z pierwotnego składu zespołu nie żyje Krzysztof Klenczon. Ale pozostali muzycy nadal są aktywni, tworzą lub grają. I mam nadzieję, że jeszcze kiedyś staną razem na jednej scenie i zaśpiewają: „To właśnie my”.
Marek Gaszyński
Seweryn Krajewski – Biała kartka
Słowa: Marek Gaszyński (2005)
Muzyka: Seweryn Krajewski
Płyń Moja Melodio – Gayga
Tekst: Marek Gaszyński
Muzyka: Bernard Sołtysik
Album: Dziennik z Podróży
W lipcu 2006 roku Marek Gaszyński na 7 miesięcy objął stanowisko Prezesa RADIA DLA CIEBIE.
W 2006 roku Marek Gaszyński został wyróżniony przez łódzką Fundację Melomani nagrodą GRAND PRIX
Fruwa twoja marynara” to opowieść o tym, jak w latach powojennych odradzał się jazz, ale nie tylko jazz, bo także piosenka, muzyka rozrywkowa, dancingowa, muzyka z restauracji i knajp.
To opowieść o życiu muzyków, którzy to wszystko wtedy tworzyli. Wielu z nich znamy – Dudusia Matuszkiewicza, Kurylewicza, Komedę, Ptaszyna Wróblewskiego. O wielu zapominamy, sporo miejsca poświęciłem więc Cajmerowi, Wicharemu, Walaskowi. Są tu też postacie, o których milczą encyklopedie – Carmen Moreno, Henryk hrabia Rostworowski, Jerzy Tatarak, Włodzimierz Patuszyński. To również opowieść o pewnych wydarzeniach (festiwal młodzieży w Warszawie w roku 1955, sopockie festiwale jazzowe w latach 1956 i 1957) i zapomnianych miejscach (Czerwona Oberża, hotel Polonia, restauracja Kameralna).
Usuwa się powoli w cień świat ówczesnych knajp, dancingów, lokali, w których grano jazz i tzw. pół-jazz. Amerykańskie standardy, alkohol, awantury, lewe interesy, swing, literacka bohema, przedwojenni oficerowie, kobiety lekkiego obyczaju, papierosowy dym – takie było nocne życie naszych miast w latach czterdziestych i pięćdziesiątych: z jednej strony nowobogaccy, komunistyczna młodzież, działacze, z drugiej zaś waluciarze, wojskowi starej daty, poeci, pisarze, artyści, aktorzy, a nawet zanikająca arystokracja.
Piszę o bikiniarzach, chuliganach, aktywistach ZMP, o świecie kolorowych skarpetek Leopolda Tyrmanda, o tym, jak za granie jazzu usuwano ze szkoły, z uczelni, z akademików.
Kiedy jazz przekroczył progi filharmonii, pojawił się rock and roll. Gwiazdami stali się tacy młodzi piosenkarze, jak Burano, Wyrobek, Tarnowski. Elektryczne gitary, skórzane kurtki, „Lucille”, „Mambo rock” – to nas porwało! Ale towarzysz Gierek w roku 1959 zabronił grania rock and rolla, aktywiści powiedzieli „nie”. Książka kończy się na roku 1960, tuż przed narodzinami polskiego big bitu i kolorowych zespołów.
Don Vasyl – piosenka „Teraz Easy” z płyty „Tańcz Moje Życie”
Muzyka: Janusz Piątkowski
Tekst (2007): Marek Gaszyński
Mocno świeczka pali się · Krzysztof Krawczyk
Album: Tak wielu ludzi (Krzysztof Krawczyk Antologia)
℗ 2007 K&K Studio
Data publikacji: 2007-01-01
Kompozytor, Producent: Ryszard Kniat
Producent: Andrzej Kosmala
Tekst: Marek Gaszynski
Marek Gaszyński proszynski.pl; https://lubimyczytac.pl
POPRZEDNI | WSZYSTKIE ODCINKI | NASTĘPNY |