Marek Grechuta

Marek Grechuta & Anawa – „Nie dokazuj”, Official Video 1970

Marek Grechuta na Konkursie Piosenkarzy Studenckich – debiut sceniczny 1967
Fot. Waclaw Klag

Marek Grechuta i Anna Wojtowicz 1968
Fot. YouTube

Anawa 1969: Jan Kanty Pawluśkiewicz – piano, Marek Grechuta – vocal, Tadeusz Kożuch – violin, cello, Anna Wojtowicz – cello, Tadeusz Dziedzic – guitar, Jacek Ostaszewski – bass
Fot. Marek Karewicz

Dziś, 10 grudnia 2020 skończyłby 75 lat pieśniarz, poeta, kompozytor, także malarz i architekt, uznawany za najważniejszego przedstawiciela polskiej poezji śpiewanej, którą ubarwiał elementami rocka, jazz rocka i rocka progresywnego,

MAREK GRECHUTA
(ur. 10 grudnia 1945, zm. 9 października 2006).

Z wykształcenia architekt, z zamiłowania muzyk z niezwykłą pasją i talentem muzycznym.
Wielbiony przez rzesze kobiet, które skrycie się w nim podkochiwały, przez całe życie pozostał wierny tej jedynej, żonie Danucie.
Architektem nigdy nie został, ale jedno udało mu się zaprojektować – pozostawioną po sobie legendę wielkiego barda, na którą pracował przez całe życie.
Stale w blaskach fleszy, stronił od sławy i był chorobliwie nieśmiały. Choć występy sceniczne Marka Grechuty były oszczędne w ekspresji, potrafił – jak niewielu – hipnotyzować słuchaczy.

Żył we własnym świecie i, jak to często bywa z artystami, chodził z głową w chmurach. Z czasem okazało się, że jego, odstające od przyjętej normy zachowania, są spowodowane czymś więcej niż artystyczną wrażliwością. Choroba afektywna dwubiegunowa, z którą przez większość życia zmagał się, niszczyła jego życie i karierę.

DZIECIŃSTWO, LICEUM, PIERWSZY KONTAKT Z MUZYKĄ

Urodzony w Zamościu, Marek Grechuta od dziecka był inny niż jego rówieśnicy – cichy, wycofany, nieśmiały.
Już we wczesnych latach życia przejawiał talent artystyczny. Od najmłodszych lat uczył się gry na fortepianie. Po przeprowadzce rodziny Grechutów do Chylic pod Warszawą, pierwszych lekcji muzyki udzielał Markowi kościelny organista.

Rodzice rozwiedli się, kiedy Marek miał kilka lat. Wychowywały go kochające mama, ciotka i babcia. Dom pełen kobiet wzmógł jego wrodzoną wrażliwość. Już wkrótce miało się okazać, że ta cecha nie ułatwi Markowi życia.
Ci, którzy znali Marka w młodości, wspominali go, jako nieśmiałego romantyka. Był wstydliwy i łatwo się rumienił.
W liceum, Marek wywoływał wielkie poruszenie wśród płci pięknej. Był tym wyraźnie speszony – nie szukał rozgłosu.

Znalazł pierwszą młodzieńczą miłość. Nazywała się Halina Marmurowska i była wyjątkowo piękna. Dziś Pani Halina jest lekarzem. Namówiona do zwierzeń przez Martę Sztokfisz, autorkę biograficznej książki o Grechucie „Chwile, których nie znamy”, tak wspominała Marka:
„Był chodzącym wdziękiem, romantyzmem i wrażliwością. Dyżurny artysta na wszystkich akademiach. Śpiewał między innymi przeboje Paula Anki. Miał ogromne powodzenie. Dwa skrzydła budynku liceum żeńskiego i dwa męskiego zajmowały czworobok Akademii Zamojskiej. Wspólna była biblioteka. Podczas dużej przerwy wszyscy wylegali na zewnątrz, by sobie pogadać. Na Marka dziewczęta chciały chociaż popatrzeć”.

Gdy Marek wyjechał na studia do Krakowa, Halina wybrała medycynę w Lublinie. To miała być miłość z happy endem, ale nie przetrwała próby odległości.
To Halina była tą, dla której Marek śpiewał później „Nie dokazuj”:
Marek Grechuta & Anawa – „Nie dokazuj”, Official Video 1970


Marek Grechuta 1970
Fot. Marek Karewicz


Marek Grechuta 1972
Fot. Biblioteka Polskiej Piosenki

Marek Grechuta & Grupa WIEM 1973
Fot. discogs.com

Marek Grechuta i nowy skład Anawa 1976
Fot. Album „Opole ’76”

Marek Grechuta 1990
Fot. last.fm


Marek Grechuta 1990 koncert w Teatrze STU
Fot. YouTube

Marek Grechuta 2003 Ostatni koncert
Fot. YouTube


Marek bardzo przeżył to rozstanie. Halina Marmurowska wspomina w biografii Marka Grechuty, jak podczas odwiedzin u byłego już chłopaka zobaczyła, że cały jego pokój wypełniały jej zdjęcia, rozwieszone na sznurach na bieliznę.
Dziś niektórzy specjaliści uważają, że to ten właśnie młodzieńczy zawód miłosny wyzwolił w Marku pierwszy atak choroby afektywnej dwubiegunowej, która miała dręczyć go do końca życia.

DANUTA

Po rozstaniu z Halinką, Marek poznał na prywatce sylwestrowej Danusię. Ona była tam ze swoim chłopakiem, on – z dziewczyną. Okazało się, że są sąsiadami z jednej klatki w bloku, ale nawet nie rozmawiali wtedy ze sobą.
Niedługo potem, Marek wysłał Danusi list z prośbą, by czekała na niego na peronie. Studiował wtedy w Krakowie i często podróżował.
Dwa lata po tamtym sylwestrze, w 1970 Danuta została żoną Marka. Ślub był przyśpieszony – małżeństwu wówczas łatwiej było starać się o mieszkanie.

Jego „pani” nie miała z nim jednak najłatwiejszego życia. Danuta musiała zostać nie tylko jego „panią”, ale też przyjaciółką, która obdarzy go wielkim zrozumieniem, pielęgniarką, która zatroszczy się o niego w ciężkich chwilach. Musiała umieć wbijać gwoździe i wkręcać żarówki, bo Marka nie zajmowały tak przyziemne sprawy. Zrezygnowała z własnych ambicji, poświęciła się prowadzeniu domu oraz wychowywaniu syna, Łukasza, który przyszedł na świat dwa lata po ślubie. Przyjęła na siebie wszystkie obowiązki, by Marek mógł w pełni oddać się tworzeniu.

Małżonkowie, choć tworzyli związek przez 36 lat, byli bardzo różni. Danuta Grechuta w jednym z wywiadów wspominała: „Marek mówił o mnie, że jestem zimnokrwista, bo nie popadałam w egzaltację, amok, jak to bywało u artystów. Czasami musiałam trzymać go mocno przy ziemi, żeby nie odleciał”.
„Będziesz miała miłość, jak jesienna burza” – śpiewał Marek ukochanej żonie. To słowa z utworu „Będziesz moją panią”. Nęcił poetycką obietnicą „kwiatów, tańców, słońca z pomarańczy”. W miłosnych wyznaniach w stosunku do żony był jednak powściągliwy – słowo „kocham” ponoć nigdy z jego ust nie padło.
A przecież, nie należał do tych, którym brakuje słów – teksty spod pióra Marka Grechuty znała i kochała cała Polska.
Marek miał rękę do kompilacji poezji. Nagle brał tomik, coś notował i miał gotowy tekst” – wspominała Danuta.

ANAWA

Choć od najmłodszych lat uczył się gry na fortepianie, a także śpiewał, to jednak w 1963 Marek Grechuta wybrał studia architektoniczne.
Studiując architekturę, Marek poznał Jana Kantego Pawluśkiewicza, z którym w grudniu 1966 założył Kabaret Architektów Anawa, działający na Wydziale Architektury Politechniki Krakowskiej. Marek miał wtedy 22 lata. Połączyło ich marzenie o własnym zespole. Jak mówił sam Pawluśkiewicz, „Anawa charakteryzował się nonszalancją, brawurą i ignorancją zasad dramaturgii”. Artyści określali swoją działalność jako „sztukę jarmarczno-cyrkową, z przerwami na piosenkę liryczną”. Nazwa zespołu, w wolnym tłumaczeniu z francuskiego „en avant”, oznacza „naprzód”.
W Kabarecie Anawa powstały pierwsze utwory autorstwa Grechuty i Pawluśkiewicza. Kompozycje miały nastrój liryczny lub żartobliwy..
Równolegle z kabaretem, powstał zespół muzyczny Anawa, w składzie:
Marek Grechuta – vocal
Jan Kanty Pawluśkiewicz – piano
Zbigniew Wodecki – violin
Anna Wójtowicz – cello
Tadeusz Dziedzic – guitar.

W czasach, gdy królował bigbit, a artyści podczas koncertów kipieli energią, styl Marka Grechuty uchodził za kuriozum.
Marek, z burzą blond loków i wielkimi niebieskimi oczyma, zawsze ubrany niczym amant ze starego kina, przyciągał spojrzenia.
Choć jego występ podczas Ogólnopolskiego Festiwalu Piosenkarzy Studenckich w 1967 nie wzbudził zachwytu jurorów, obecna na obradach Ewa Demarczyk przekonała kolegów, że mają przed sobą wielki talent. Dzięki niej, Grechuta zakwalifikował się do występu w finale.
Telewizyjna transmisja jego wykonań sprawiła, że widzowie przed odbiornikami oszaleli na punkcie wrażliwego młodzieńca o aparycji cherubinka, który śpiewał „Serce”, „Tango Anawa”, „Pomarańcze i mandarynki”.

PIERWSZE WYDAWNICTWA, TELEDYSKI

Marek przyciągał na występy tłumy, a do pierwszych rzędów, okupowanych przez wielbicielki, zwykle nie przedostawał się żaden mężczyzna.
Na nagraniach telewizyjnych Marek, nieco speszony, stał zwykle na wpół skryty za fotelem, na którym siedziała i grała wiolonczelistka, Anna Wójtowicz. Ponoć raz była ona świadkiem rozmowy, w której ktoś spekulował, że „pan Marek jest pewnie kulawy, skoro za każdym razem chowają go za fotel”.
Na przełomie lat 60. i 70. dla Marka Grechuty rozpoczął się okres wielkiej sławy, która, nie bez burz i zakrętów, trwała do jego śmierci.

Zespół Anawa bardzo szybko zdobył ogólnopolskie uznanie. Kilkukrotnie nagradzany był na festiwalu w Opolu.
W 1968 zdobyli w Opolu swoje pierwsze wyróżnienie – nagrodę dziennikarzy, za piosenkę „Serce”:
„Serce” – Official TV Video 1968

W 1969 Anawa zrealizował pierwszą czwórkę dla Pronitu, a telewizja wyemitowała teledysk.
„Będziesz moją panią” – Official Video 1969

W 1971, po raz kolejny w Opolu zdobyli Grand Prix, tym razem za piosenkę „Korowód”:
„Korowód” – Live in Opole 1971

„Korowód” – Documentary Film 1972

„Świecie nasz” from „Korowód”, Documentary Film 1972

„POLOWANIE NA MUCHY” 1969

Marka Grechutę pociągał także świat kina. W 1969 wystąpił w filmie Andrzeja Wajdy „Polowanie na muchy”. Choć rola cynicznego podrywacza była kompletnie inna od charakteru Grechuty i artysta zgodził się ją zagrać tylko dlatego, że nie potrafił odmówić Wajdzie, to została bardzo dobrze przyjęta:
Marek Grechuta & Małgorzata Braunek – dialog w filmie „Polowanie na muchy” 1969

Z zespołem Anawa, Marek Grechuta nagrał dwie pierwsze płyty długogrające.
„MAREK GRECHUTA ANAWA” 1970
Album został nagrany w Studiu Polskich Nagrań w Warszawie, w lutym 1970, z wyjątkiem utworów „Niepewność” i „Serce”, które zostały nagrane w marcu 1969. Płytę wydały Polskie Nagrania Muza. Skład tworzyli:
Marek Grechuta – vocal
Jan Kanty Pawluśkiewicz – piano
Tadeusz Dziedzic – guitar
Tadeusz Kożuch – violin
Anna Wójtowicz – cello
Jacek Ostaszewski – bass
Guests:
Jan Jarczyk – accordion, organ
Marek Jackowski, Tadeusz Woźniak – guitar
Zbigniew Wodecki – violin
Zbigniew Paleta – violin, cello
Janusz Stefański – drums, percussion
Henryk Lisowski – drums
Alibabki, Ewa Wanat – backing vocals
Lista utworów:

„Wesele”

„Twoja postać”

„W dzikie wino zaplątani”

„Niepewność”

„Piosenka”

„Zadymka”

„Będziesz moją panią”

„Nie dokazuj”

„Serce”

„Korowód”

„KOROWÓD” 1971

Marek Grechuta – vocal
Jan Kanty Pawluśkiewicz – piano
Marek Jackowski – guitar, tamburitza
Jacek Ostaszewski – cello, flute
Zbigniew Paleta – fiddle
Tadeusz Kożuch – viola
Anna Wojtowicz – violin
Eugeniusz Makówka – percussion
Najbardziej znane utwory z tego wydawnictwa to

„Świecie nasz”

„Ocalić od zapomnienia”

„Dni, których nie znamy”

„Korowód”

FILM MUZYCZNY 1972

W 1972 powstał film muzyczny „Marek Grechuta i zespół Anawa”, opublikowany w 1973. Wystąpili Marek Grechuta, Anna Pawluśkiewicz, Jan Kanty Pawluśkiewicz, Marek Jackowski, Tadeusz Kożuch, Eugeniusz Makówka, Jacek Ostaszewski i Zbigniew Paleta:

„Marek Grechuta i zespół Anawa” Full Documentary Film 1973

Wkrótce Marek Grechuta odszedł z formacji Anawa.

ZESPÓŁ WIEM (W Innej Epoce Muzycznej)
W 1972 Grechuta założył zespół jazz-rockowy o nazwie Wiem (W Innej Epoce Muzycznej), w skład której pierwotnie weszli gitarzysta Paweł Ścierański, perkusiści Bogdan Kulik, Józef Gawrych i Tadeusz Kalinowski, oraz basista Paweł Jarzębski.

„DROGA ZA WIDNOKRES” 1972

Pierwszy album, „Droga za widnokres”, ukazał się 1972:
Marek Grechuta – vocal, piano
Paweł Ścierański – guitar, acoustic guitar
Bogdan Kulik, Józef Gawrych, Tadeusz Kalinowski – drums, percussion
Paweł Jarzębski – bass
„Droga za widnokres” 1972

„Wędrówka” from „Droga za widnokres” 1972

„Jeszcze pożyjemy” from „Droga za widnokres” 1972

„MAREK GRECHUTA – KONCERTY. WARSZAWA ’73”

Rok później formacja Wiem uległa kompletnej zmianie składu.
W 1973 został nagrany album „Koncert Wiem. Warszawa ’73”, który jednak ukazał się dopiero w 2014, wówczas zatytułowany „Marek Grechuta. Koncerty. Warszawa ’73”.
To nowa seria albumów Polskiego Radia, z nagraniami koncertowymi Marka Grechuty. Pierwsza część tej kolekcji to zapis koncertu Grechuty i jego jazz-rockowej formacji Wiem, który odbył się w Teatrze Żydowskim w Warszawie, 14 października 1973. Dwa autorskie utwory, „Nie szukaj niczego po kątach” i „W ciszy poranka” nie były nigdy wcześniej zarejestrowane studyjnie przez artystę. Piosenki te można było teraz poznać wyłącznie dzięki taśmie z koncertu w Teatrze Żydowskim. W repertuarze znalazły się ponadto utwory z albumu „Droga za widnokres” z 1972. Podczas koncertu w 1973 w Teatrze Żydowskim wystąpili:
Marek Grechuta – vocal, piano
Eugeniusz Obarski – piano
Antoni Krupa – guitar
Piotr Michera – electric violin
Jerzy Redlich – bass guitar
Tadeusz Kalinowski – percussion
Kazimierz Jonkisz – drums
Marek Grechuta – „Koncerty: Warszawa ’73”, Album Medley 2014

„MAGIA OBŁOKÓW” 1974
Album formacji Wiem „Magia obłoków” z 1974 powstał mniej więcej w tym samym składzie:
Marek Grechuta – vocal, piano
Eugeniusz Obarski – piano, percussion
Antoni Krupa – electric guitar
Piotr Michera – acoustic guitar, electric violin
Jan Adam Cichy – bass guitar
Kazimierz Jonkisz – drums
„Na szarość naszych nocy” from „Magia obłoków” 1974

„Ptak śpiewa o poranku” from „Magia obłoków” 1974

„Godzina miłowania” from „Magia obłoków” 1974

„Godzina miłowania” PKF 1974

PONOWNIE ANAWA

Współpraca Grechuty z Anawa nie zakończyla się jednak całkowicie. Muzycy sporadycznie spotykali się nadal.
Regularna współpraca Grechuty z Anawą rozpoczęła się ponownie na dobre w 1976, z przerwą w latach 1989-1994, i trwała do 2003.
Po 1980 zespół funkcjonowal już bez Pawluśkiewicza, kierownictwo muzyczne przejął wówczas Michał Półtorak.

„MAREK GRECHUTA – KONCERTY. OPOLE ’76”

Opolski koncert 1976 Marka Grechuty z zespołem Anawa w zupełnie nowym składzie, został wydany w 2014, we wspomnianej serii Polskiego Radia „Marek Grechuta – Koncerty”.
Koncert odbył się 24 czerwca 1976, w Szkole Muzycznej w Opolu, jako impreza towarzysząca festiwalowi w Opolu. W skład zespołu Anawa weszli,
Marek Grechuta – vocal, piano
Jan Kanty Pawluśkiewicz – piano
Paweł Ścierański – guitar
Michał Półtorak – violin
Krzysztof Ścierański – bass guitar
Marian Bronikowski – drums
Nowy zespół Anawa w niczym nie przypominał dawnego. Muzyka charakteryzowała się oszczędnością, wręcz minimalizmem. Koncert otworzyła awangardowa „Kantata”. Złote przeboje reprezentowały „Dni, których nie znamy” i „Twoja postać”. Nic nie straciły także „Krajobraz z wilgą” oraz „Wędrówka”.
Znalazły się tutaj utwory premierowe – „Ikar” (do wiersza Moczulskiego), „Historia pewnej podróży” i „Muza pomyślności”, wielki hit Grechuty w duecie z Teresą Iwaniszewską-Haremzą. Ciekawostką była eksportowa wersja „Godziny miłowania”, przygotowana na występy na Kubie.
Trzon repertuaru z tego koncertu stanowił prawie cały materiał z „Szalonej lokomotywy”:
„Marek Grechuta – Koncerty. Opole ’76” Album Medley 2014

„SZALONA LOKOMOTYWA” 1977

W 1976 Marek Grechuta wraz z Janem Kantym Pawluśkiewczem, stworzyli musical „Szalona lokomotywa”, w reżyserii Krzysztofa Jasińskiego, oparty na motywach utworów Stansława Ignacego Witkiewicza. Premiera musicalu miała miejsce w namiocie Teatru STU w Krakowie. Marek Grechuta wcielał się w postać Belzebuba, a towarzyszyła mu, występująca gościnnie, Maryla Rodowicz. Następnie musical ruszył na tournée po Polsce, entuzjastycznie przyjmowany. Był prezentowany w latach 1977-1980, m.in. w krakowskim Teatrze STU i katowickim Spodku.
Album ukazał się w 1977, wydany przez Pronit:
Marek Grechuta – vocal
Jan Kanty Pawluśkiewicz – piano
Jerzy Wysocki – acoustic guitar
Krzysztof Ścierański – bass guitar
Paweł Ścierański – electric guiatr
Jerzy Grzywacz – electic piano, synthesizer
Piotr Techmański – flute, clarinet, sax
Marian Bronikowski – percussion
Michał Półtorak – violin
Alibabki, Maryla Rodowicz – backing vocals
Ensemble Anawa
„Szalona lokomotywa” Full Album 1976

W 1977 w Opolu piosenka Marka Grechuty z towarzyszeniem Anawa, „Hop, szklankę piwa”, zdobyła Grand Prix dla Grechuty:
„Hop, szklankę piwa” – Live Opole 1977

Również na tym festiwalu wykonywana była przez Krystynę Jandę pamiętna piosenka „Guma do żucia”, do której muzykę i słowa napisał Marek Grechuta:
Krystyna Janda – „Guma do żucia”, Live in Opole 1977

Na tym samym festiwalu, w ramach koncertu „Nastroje, nas troje”, Marek Grechuta zaśpiewał razem z Marylą Rodowicz piosenkę
„Do łezki łezka” – Live in Opole 1977

W 1978 Marek Grechuta zaśpiewał swoje największe przeboje w programie telewizyjnym z Magdą Umer – „Niepewność, czyli spotkanie z Markiem Grechutą”:
Marek Grechuta – „Tango Anawa”, Live TV 1978

Marek Grechuta & Magda Umer – „Wesele”, Live TV 1978

„PIEŚNI” 1979

W 1979 Grechuta nagrał płytę z pieśniami do wierszy Tadeusza Nowaka, które, poza nim, zaśpiewali Teresa Iwaniszewska-Haremza, Magda Umer i Marian Opania oraz Chór Madrygalistów PWST w Poznaniu. Utwory te, pochodzące ze spektaklu „Zapach łamanego chleba”, nie spotkały się z dobrym przyjęciem:
„Pieśni Marka Grechuty do słów Tadeusza Nowaka”
Marek Grechuta – vocal, performance
Wojciech Węgliński – electric piano
Adam Moszumański – bass
Jan Baytel – flute piccolo
Jerzy Wysocki – guitar
Mieczysław Mazurek – oboe
Wojciech Kowalewski, Zdzisław Świerczyński – percussion
Magda Umer, Marian Opania, Teresa Haremza – vocals
Choir – Chór Madrygalistów PWST w Poznaniu
Orchestra – Orkiestra Studentów Akademii Muzycznej w Warszawie
Full Album 1979

PIWNICA pod BARANAMI

W 1979 roku rozpoczął, trwającą ponad dziesięć lat, współpracę z krakowską Piwnicą pod Baranami. Na przeszkodzie jego świetnie rozwijającej się karierze wciąż stawały jednak nawroty choroby psychicznej.
„ŚPIEWAJĄCE OBRAZY” 1981
W 1981 ukazała się płyta Marka Grechuty, nagrana z zespołem Anawa – „Śpiewające obrazy”. Znalazły się tu piosenki, inspirowane obrazami van Gogha, Picassa, Degasa, Moneta, Renoira i Wyspiańskiego, a także muzyka ze spektaklu „Otello”:
„Pejzaż podwawelski” from „Śpiewające obrazy” 1981

W 2014 Polskie Radio wydało w serii „Marek Grechuta – Koncerty” kolejne dwa albumy.

„MAREK GRECHUTA – KONCERTY. KRAKÓW ’81”

„Kraków ’81” z koncertu 9 października 1981 w Hotelu pod Różą w Krakowie. Po trwającym dziesięć lat remoncie historycznego budynku, powstała piwnica artystyczna, ktra dla Grechuty była pierwszym miejscem, gdzie mógł spotykać się ze słuchaczami regularnie. Miało to odczuwalny wpływ na atmosferę owych spotkań – bliską, skupioną, intymną. Podczas spotkania „Pod Różą” w 1981 wykonano złote przeboje, wybrane z całej twórczości Marka Grechuty, ale też rozproszone perełki. Artysta otworzył koncert długą sekwencją, w której wykonał utwory przy własnym akompaniamencie na fortepianie. Występ rozpoczęła autorska pieśń, dotychczas nieznana, „Sława i chwała”, z podtytułem „Mowa codzienna”:
„Marek Grechuta – Koncerty. Kraków ’81” Album Medley 2014

„MAREK GRECHUTA – KONCERTY. KRAKÓW ’84”

„Kraków ’84” to nagranie z koncertu Marka Grechuty podczas Studenckiego Festiwalu Piosenki w Krakowie, w maju 1984, m.in. z fragmentem legendarnych, a w 1984 ciągle nielegalnych, „Dzienników” Witolda Gombrowicza. Marek Grechuta był wtedy w szczytowej formie kompozytorskiej i wykonawczej, był gwiazdą pierwszej wielkości:
„Marek Grechuta – Koncerty. Kraków ’84” Album Medley 2014

„W MALINOWYM CHRUŚNIAKU” 1984

W 1984, wspólnie z Krystyną Jandą, Grechuta nagrał płytę „W malinowym chruśniaku”, z wierszami Bolesława Leśmiana::
„Ty pierwej mgły dosięgasz” from „W malinowym chruśniaku” – Official Video 1984

„WIOSNA, ACH, TO TY” 1987

Do własnych tekstów Grechuta wrócił w 1987, wydając płytę „Wiosna – ach to ty!”. Wypełniony lżejszą muzyką, album przyniósł tytułowy przebój, ale zawierał także fragmenty muzyki ze spektakli „Colas Breugnon” Romaina Rollanda, „Tumor” Witkacego i „Kronika Olsztyńska” Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego:
„Wiosna, ach to ty” – Official Video 1987

„Wiosna, ach to ty” Audio 1987

„OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA” 1990

Rok 1990 przyniósł ostatnią wspólną płytę Marka Grechuty z zespołem Anawa – „Ocalić od zapomnienia”. Album był zapisem koncertu benefisowego w Teatrze Stu w 1990.

BENEFIS 1990

W 1990, w Teatrze STU, odbył się koncert-benefis Marka Grechuty „Złote przeboje – Live at Teatr STU”. Cały koncet jest dostępny na YouTube w sześciu cześciach:
Part 1

Part 2

Part 3

„Nie dokazuj” – Live @ Teatr STU 1990

„Serce” – Live @ Teatr STU 1990

„W dzikie wino zaplątani” – Live @ Teatr STU 1990

„Będziesz moją panią” – Live @ Teatr STU 1990

„Niepewność” – Live @ Teatr STU 1990

„DZIESIĘĆ WAŻNYCH SŁÓW” 1994

Rok 1994 przyniósł płytę „Dziesięć ważnych słów”, zawierającą utwory, poświęcone istotnym wartościom w życiu. Marek Grechuta nawiązał tu do Dekalogu, określając płytę jako „Dziesięć przykazań człowieka współczesnego”, którymi są „Ojczyzna”, „Wolność”, „Władza”, „Prawo”, „Praca”, „Wiedza”, „Solidarność”, „Natura”, „Sztuka” i „Miłość”:
„Wolność” from „Dziesięć ważnych słów” 1994

„Miłość” from „Dziesięć ważnych słów” 1994

OSTATNIE LATA z zespołem ANAWA 1994-2003

Ostatni okres aktywności Marka Grechuty z zespołem Anawa przypada na lata 1994-2003. W trakcie całej kariery scenicznej, zespół dał ponad 2,5 tys. koncertów w Polsce i za granicą.
W Anawa, w różnym czasie i w różnym charakterze, oprócz założycieli i członków pierwszego składu, występowało ponad 40 muzyków, m.in. Andrzej Zaucha – vocal, percussion, Marek Jackowski – guitar, Krzysztof Ścierański – bass guitar, Paweł Ścierański – guitar, Janusz Grzywacz – electric piano, Jacek Ostaszewski – bass, flute, Jan Gonciarczyk – bass, Jan Pilch – drums, Sławek Berny – drums, Andrzej Popiel – drums.
Dyskografia zespołu Anawa i Marka Gerchuty:
1970: Marek Grechuta & Anawa
1971: Korowód
1977: Szalona lokomotywa
1981: Śpiewające obrazy
1987: Wiosna – ach to ty!
1989: Krajobraz pełen nadziei
1990: Ocalić od zapomnienia.

„ŚWIECIE NASZ” KOMPILACJA 2000

W 2000 ukazał się zestaw „Świecie nasz”, zawierający wszystkie 13 albumów z udziałem Marka Grechuty. Kompilacja otrzymała Fryderyka 2001, w kategorii Najlepsza Reedycja.
Zestaw został wznowiony w 2005, uzupełniony o album „Niezwykłe miejsca”, a także o, składającą się z nagrań archiwalnych, płytę „Godzina miłowania”.
„SERCE” 1998, wyd. 2001
To album z koncertu benefisowego Marka Grechuty oraz zaproszonych przez niego artystów w 1998, wydany w 2001, przez wytwórnię Pomaton EMI. W koncercie wzięli udział wokaliści Hanna Banaszak, Ewa Bem, Krzysztof Cugowski, Katarzyna Groniec, Krystyna Janda, Anna Maria Jopek, Ryszard Rynkowski, Grzegorz Turnau, Zbigniew Wodecki, Tadeusz Woźniak o Jacek Wójcicki.

CHOROBA AFEKTYWNA

Choroba afektywna dwubiegunowa, na którą cierpiał przez wiele lat, poważnie utrudniała karierę Marka Grechuty. Przypadłość ta jest w jego rodzinie dziedziczna – cierpiały na nią także matka i siostra Marka.

W późniejszej fazie twórczości, o Marku krążyły złośliwe opinie. Z powodu ataków choroby, przerywał próby, a nawet występy na żywo. Kiedy wyciągał ręce, by w trakcie piosenki ktoś pomógł mu zejść ze sceny, publiczność myślała, że ma problem z alkoholem. A przecież, te wyciągnięte ręce były znakiem niemocy chorego człowieka.
Były okresy, gdy Marek Grechuta funkcjonował całkiem normalnie, ale potem znów wszystko pożerała depresja. Długotrwałe ataki depresji wyłączały artystę z funkcjonowania.
„Kiedy następował rzut, trudno było z Markiem współpracować. Niebywałą siłę, dającą mu nadzieję powrotu do normalności, czerpał od żony. Zawsze mógł liczyć na jej pomoc. I tak naprawdę, nikt poza Danusią nie wytrzymywał jego lęków, trudnych okresów” – wspominała Magda Umer w książce Marty Sztokfisz „Chwile, których nie znamy. Opowieść o Marku Grechucie”.

Przyjmowane leki sprawiły, że artysta zmienił się fizycznie, bardzo przytył. Coraz mniej występował publicznie – koncerty kosztowały go zbyt wiele.
Jego stan pogorszyło nagłe zaginięcie syna w 1999.

Łukasz Grechuta odziedziczył po ojcu talent artystyczny. W dzieciństwie razem z ojcem rysował, bo przecież Marek Grechuta przez całe życie malował obrazy. Łukasz był, podobnie jak ojciec, niezwykle wrażliwym człowiekiem. Młodzieńcze poszukiwania przyczyniły się do tego, że chłopak zaginął bez wieści. Najpierw dość szybko odnalazł się w Jeleniej Górze, ale wkrótce znów bez słowa wyjechał – tym razem na pielgrzymkę do Santiago de Compostela. Problem polegał jednak na tym, że, udając się w duchową drogę, Łukasz zapomniał o swoich planach zawiadomić rodziców. Jak łatwo się domyśleć, Grechutowie odchodzili od zmysłów. Poszukiwali syna nawet za pośrednictwem telewizyjnego programu „Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie”. Po dwóch latach chłopak, jak gdyby nigdy nic, wrócił do Krakowa, mówiąc, że „chciał przemyśleć swoje życie na nowo i potrzebował pobyć sam”.

Zaginięcie syna było dla Marka Grechuty szokiem. Prawdopodobnie jednak młody, pogubiony wówczas chłopak, nie zdawał sobie sprawy, że jego postępowanie przyczyniło się do znacznego pogorszenia stanu zdrowia psychicznego ojca.
Ta choroba – to huśtawka, poczucie posiadania uciążliwego sobowtóra. Było więc dwóch Marków, a może jeszcze kilku. Żadnego z nich nie można zrozumieć bez zrozumienia jego choroby. Ale także nie jest tak, że choroba jest łatką, którą łatwo przykłada się do artysty i odczytuje się całe jego życie przez pryzmat schorzenia. To byłoby zbyt duże uproszczenie.

„NIEZWYKŁE MIEJSCA” 2004

Chwilowa poprawa stanu zdrowia Marka Grechuty, zaowocowała wydaniem ostatniej płyty – „Niezwykłe miejsca” z 2004, z premierowym autorskim materiałem. Znalazły się tu piosenki, poświęcone miejscom, które oczarowały pieśniarza:
„Lanckorona” from „Niezwykłe miejsca” Official Video 2004

W 2001 Marek Grechuta otrzymał Złotego Fryderyka, za całokształt twórczości.
W 2005 został odznaczony Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis:”.
W 2006 otrzymał Honorowe Grand Prix Festiwalu w Opolu, za całokształt twórczości. Nagrodę odebrała jego żona, Danuta, ponieważ w tym czasie choroba artysty nasiliła się. Na opolskim Rynku, w Alei Gwiazd Polskiej Piosenki, wmurowano gwiazdę Marka Grechuty.
ŚMIERĆ
Od 2004 artysta zmagał się także z chorobą układu krążenia.
Marek Grechuta zmarł nagle w nocy, 9 października 2006, w wyniku niewydolności układu krążenia, która była skutkiem ogólnego pogorszenia stanu zdrowia, z powodu kilku czynników.
R.I.P. [*] Pogrzeb Marka Grechuty poprzedziła msza święta w Kościele Mariackim, gdzie artyści Piwnicy pod Baranami zaśpiewali „Przychodzimy, odchodzimy” i „Dezyderatę”.
Gdy trumna z ciałem Marka Grechuty opuszczała bazylikę, rozległy się oklaski, którym towarzyszyła melodia piosenki artysty „Ocalić od zapomnienia”.
Od bramy Cmentarza Rakowickiego, trumnę Marka Grechuty nieśli przyjaciele z Piwnicy – Grzegorz Turnau, Jan Kanty Pawluśkiewicz, Zbigniew Preisner. Nad mogiłą artysty, Pawluśkiewicz odczytał wiersz, napisany przez Leszka Aleksandra Moczulskiego.
W pogrzebie uczestniczyli m.in. Grzegorz Turnau, Mirek Czyżykiewicz, Jacek Zieliński, Anna Szałapak, Jacek Wójcicki, Artur Rojek, Leszek Wójtowicz oraz prezydent Krakowa, Jacek Majchrowski.
Pośmiertnie, w 2006, Markowi Grechucie nadano Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski.
9 października 2007, w pierwszą rocznicę śmierci artysty, na Cmentarzu Rakowickim odsłonięto jego pomnik. Uroczystość poprzedził przemarsz korowodu, złożonego z przyjaciół poety i miłośników jego twórczości.
W 2008 powstał film dokumentalny o Marku Grechucie „Danuta i Marek Grechutowie”, w ramach serialu „Taka miłość się nie zdarza”, wyreżyserowany przez Dagmarę Kossak
W 2009 powstał film dokumentalny o życiu Marka Grechuty „Gdziekolwiek będę…”, wyreżyserowany przez Piotra Poraja-Poleskiego. Scenariusz filmu, obok reżysera, współtworzyła Danuta Grechuta.
W kwietniu 2014 Radio Zet i Radio Zet Gold wyemitowały słuchowisko (20 odcinków), będące wersją audio fragmentów książki Jakuba Barana i Danuty Grechuty „Marek. Marek Grechuta we wspomnieniach żony Danuty”. Fragmenty czytała Magdalena Różczka. Dzięki staraniom Danuty Grechuty oraz Fundacji Korowód im. Marka Grechuty, wszystkie odcinki były sukcesywnie publikowane na profilu artysty na FB oraz na YouTube.
We wrześniu 2015 ukazało się wydanie wierszy Marka Grechuty „Pani mi mówi – niemożliwe… Najpiękniejsze wiersze i piosenki”.
Również w 2015 Polskie Radio w swojej serii „Marek Grechuta – Koncerty” wydało album „Opolski korowód”, zawierający przegląd występów festiwalowych Marka Grechuty w Opolu, z różnymi formacjami – od zespołu Anawa, poprzez grupę Wiem i kolejne reinkarnacje Anawy, początkowo z Janek Kantym Pawluśkiewiczem, jak w projekcie „Witkacy” z 1975, a następnie już bez niego, od premier złotych przebojów w 1968, po ich nostalgiczne powroty dokładnie dwie dekady później, w 1988.
Od 2018 Park Krakowski w Krakowie ma za patrona Marka Grechutę. W tym mieście jest również organizowany Grechuta Festival.
Książki o Marku Grechucie:
Wojciech Majewski „Marek Grechuta. Portret artysty” (2006),
Danuta Grechuta, Jakub Baran „Marek. Marek Grechuta we wspomnieniach żony Danuty” (2011),
Marta Sztokfisz „Chwile, których nie znamy. Opowieść o Marku Grechucie” (2013).
Voo Voo – „ANAWA 2020”
W 50. rocznicę ukazania się jednej z najważniejszych polskich płyt – „Marek Grechuta Anawa”, formacja Voo Voo wydała płytę „Anawa 2020”. Album ukazał się 23 paździermika 2020.
Wojciech Waglewski, założyciel jednej z najważniejszych polskich formacji – Voo Voo, przyjął zaproszenie Narodowego Centrum Kultury do przygotowania autorskich interpretacji piosenek z kultowego albumu „Marek Grechuta Anawa”, będącego skarbnicą ponadczasowych przebojów. Zaprosił do współpracy znakomitych muzycznych przyjaciół – Voo Voo, Katarzynę Nosowską, Krzysztofa Zalewskiego, Huberta Spiętego Dobaczewskiego i Katarzynę Piszek Kasai. Każdy z artystów wniósł swoją wrażliwość i styl, nadając klasycznym nagraniom autorski koloryt.
Premiera koncertowa albumu miała miejsce 24 października 2020, podczas Międzynarodowego Festiwalu Producentów Muzycznych Soundedit, w klubie Wytwórnia w Łodzi.
„Niestety, nigdy nie spotkałem i nie słyszałem Grechuty na koncercie. Grałem za to lata całe w Osjanie, który stanowił kiedyś trzon Anawy. Realizacja koncertu „Anawa 2020″ wynika z mojego przekonania o konieczności utrzymywania ciągłości polskiej tradycji muzycznej, bo tylko dzięki temu wybijemy się na niepodległość twórczą. Do projektu zaprosiłem artystów, którzy nie dość, że umieją śpiewać, to w dodatku posiadają wyrazistą osobowość. Czy utwory Grechuty zachowały swą uniwersalność? Odpowiedź na to pytanie przyniesie koncert, choć dla mnie jest ona oczywista” – podkreślał Wojciech Waglewski.
Na galę w Łodzi Waglewski, oprócz artystów, śpiewających na płycie, zaprosił także Jana Kantego Pawluśkiewicza – pianistę, kompozytora większości piosenek z albumu Anawy. Podczas gali, Pawluśkiewicz otrzymał festiwalową nagrodę Człowieka ze Złotym Uchem.
Jeszcze w grudniu 2020 zapowiadana jest specjalna kolekcjonerska winylowa wersja nowego albumu Voo Voo.
Wojciech Waglewski & Voo Voo – „Korowód”, Live @ Soundedit Festiwal, Klub Wytwórnia, Łódź 2020

Voo Voo feat. Katarzyna Nosowska – „Zadymka” from „Anawa 2020”, Official Video 2020

Posłuchajmy także:
Marek Grechuta – mix piosenek z lat 60. Live TVP

Marek Grechuta & Anawa – „Niepewność”, Live in Opole 1979

Marek Grechuta – „Świecie nasz”, Live 1984

Marek Grechuta i Magda Umer & Anawa – „Wesele”, Live TV 1995

Marek Grechuta – „Kazimierz Dolny nad Wisłą”, Live @ Benefis Daniela Olbrychskiego 2002

„Ocalić od zapomnienia” – ostatni występ na żywo Marka Grechuty, Live 2003