Warszawa Singera 2017

Fotografie i tekst – Jarosław Molski.


Zacznijmy od końca: 3 września 2017 Adam Baruch odbiera gratulacje z okazji otrzymania
brązowego medalu „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.<br> Brawo!!!



28.sierpnia – Zespół Frank London & Friends wystąpił w składzie: Frank London – trąbka; Merlin Shepherd – klarnet; Guy Schalom – perkusja; Benjy Fox-Rosen – kontrabas, śpiew; Patrick Farell – akordeon, pianino.


Każdy z występujących muzyków jest osobną indywidualnością, mającą na swoim koncie solowe sukcesy. Grając razem panowie tworzą nie tylko wydarzenie muzyczne, ale także ciekawe widowisko.


Do tańca na scenie zachęcił publiczność niezastąpiony – jak się okazało – wodzirej Guy Schalom. Bawiliśmy się wszyscy przednio.


29 sierpnia w ramach odpoczynku od jazzu należy odnotować występ grupy Warszawskie Combo Taneczne, która przedstawiła we współczesnych aranżacjach wiązankę najpiękniejszych piosenek warszawskich. Truizmem jest przypomnienie, że autorzy niektórych z nich zginęli w getcie.


30 sierpnia scenę Teatru Kwadrat opanował pop najwyższej próby. Bo jak inaczej można sklasyfikować recital Renaty Przemyk śpiewającej piosenki Leonarda Cohena w aranżacjach Krzysztofa Herdzina i z tekstami przełożonymi przez Daniela Wyszogrodzkiego?


Dzień 31 sierpnia rozpoczął się od ethno-jazzowego koncertu tria Dimy Gorelika. Dla piszącego te słowa jest to kolejna niezwykła odsłona tego nietuzinkowego gitarzysty. Dodatkowo magię muzyki wzmocniła magia miejsca.


Perkusista, wokalista i gitarzysta. W każdym innym miejscu poza synagogą powiedziałbym: czapki z głów! Robi wrażenie swoimi umiejętnościami.


Franciszek Pospieszalski. Last, but not least. Człowiek, który doskonale wie, jak grać na kontrabasie nawet w tak zróżnicowanych muzycznie projektach.


31 sierpnia cd. Tym razem pod auspicjami Singer Jazz Festival wystąpiła irańsko-izraelska grupa Aseman. Hasło koncertu: „Niebo – tam, gdzie muzyka przekracza granice”. Jazz/world music oparte na bogatej kulturze Iranu i Izraela.


Jeden z najbardziej urzekających głosów Festiwalu. To już druga z rzędu, a miejmy nadzieję, że nie ostatnia edycja, podczas której możemy gościć tę charyzmatyczną artystkę.

Golnar Shahyar



Flecistka i wokalistka, dla której naprawdę warto było przyjść na koncert. Plus wielkie brawa za spotkanie z fanami następnego dnia!

Na zdjęciu: Hadar Noiberg



1 września – dla kronikarskiego porządku należy odnotować koncert The Brothers Nazaroff – międzynarodowej grupy grającej mieszankę od etnicznego jidyszu po folkpunkowe szaleństwo.


2 września – to koncert Orkiestry Naxos. Niezwykłe połączenie muzyki greckiej, żydowskiej i arabskiej z jazzem, funkiem i muzyką klasyczną uzupełnione hipnotyzującym śpiewem Rasm Almashan. Wspaniała gra Mateusza Szemraja na oudzie plus szalone improwizacje Adama Lewandowskiego, Adeba Chamouna i Milo Kurtisa długo nie pozwolą na zapomnienie tego koncertu.


3 września – Finał Singer Jazz Festival. Clarinet Summit – najbardziej odjechane wydarzenie całego cyklu. Koncert na jeden (tu Christian Dawid), dwa, cztery – a później na sześć klarnetów – to nie zdarza się często… A gdy kontrabas i perkusję obsługują bracia Oleś, to jest to muzyczny ewnenement najwyższej próby


Christian Dawid I Rolf Kühn


Ircha Clarinet Quartet (Mikołaj Trzaska, Wacław Zimpel, Paweł Szamburski, Michał Górczyński)


Michał Górczyński. Klarnet wymagający stojaka – to jest naprawdę rzadkość.


To musiało się tak skończyć. Jam session na sześć klarnetów, kontrabas i perkusję.