Władysław „Adzik” Sendecki

Oprac. Ewa Kałużna


fot. UM Gorlice


fot. Andrzej Rumianowski

17 Sty 2019 swoje 64. urodziny świętuje jeden z pięciu najlepszych pianistów jazzowych na świecie, według „New York Village Voice”. Panuje opinia, że gra najbardziej polską muzykę ze wszystkich polskich muzyków….

WŁADYSŁAW „ADZIK” SENDECKI

(ur. 17 stycznia 1955 w Gorlicach), polski pianista, aranżer i kompozytor jazzowy, mieszkający na stałe w Niemczech.
Jego styl stanowi syntezę jazzu, muzyki klasycznej (romantyzmu, impresjonizmu) i fusion z elementami world music. Od kilku lat przyjeżdża i występuje w Polsce solo i z różnymi zespołami.
„W mojej muzyce chodzi o oddanie ducha Chopina, Mickiewicza i tych, którzy przyczynili się do tego, jacy my, Polacy, jesteśmy. Od tego nie można oderwać się i być kimś innym” – mówi.

Miał krótkie dzieciństwo. Już jako 11-latek wyjechał z Gorlic do Krakowa, by uczyć się gry u najlepszych profesorów. Wiązało się to z porzuceniem swobodnego życia na rzecz mozolnych, wielogodzinnych ćwiczeń przy klawiaturze fortepianu.

Jego niezwykłą, rzadko spotykaną symbiozę pomiędzy człowiekiem a muzyką, potwierdzają przyjaciele. Nawet ci, którzy znają go kilkadziesiąt lat, na prośbę o pierwsze skojarzenie, zawsze odpowiadają tak samo: muzyka.
„Jako bardzo młodzi chłopcy spieraliśmy się o to, który z zespołów jest lepszy” – wspomina Tadeusz Łuczejko, gorliczanin, kompozytor muzyki elektronicznej. „Ja optowałem za Breakoutami, on za Skaldami. Czasem doprowadzało to do zażartych sporów na ten temat, ale zawsze na argumenty. Zdarzały nam się wspólne wyjazdy, oczywiście z muzyką w tle. Jego tata prowadził zespół, w którym z kolei śpiewała moja mama. Gdy wyjeżdżali na koncerty, zabierali nas ze sobą. Nigdy nie było mowy o wygłupach podczas takich eskapad. Tak naprawdę, wszystko, co było i jest związane z Adzikiem, zawsze kręciło się wokół jednego – fortepianu, jazzu. Po prostu muzyki” https://gazetakrakowska.pl/wladyslaw-adzik-sende…/…/12044254

Władysław Sendecki studiował w Akademii Muzycznej w Krakowie.
W 1974, wspólnie z Jarosławem Śmietaną, założył grupę Extra Ball. W pierwszym składzie grali studenci Wydziału Jazzu i Muzyki Rozrywkowej:
Andrzej Pawlik – gitara basowa,
Piotr Prońko – saksofon barytonowy,
Benedykt Radecki – perkusja,
Władysław Sendecki – fortepian,
Jarosław Śmietana – gitara, lider.

Zespół debiutował w 1974 na Studenckim Festiwalu Jazzowym Jazz nad Odrą we Wrocławiu, gdzie zdobył II nagrodę, a jego lider – I nagrodę indywidualną. Na Jazzie nad Odrą w 1975 grupa otrzymała I nagrodę, a Jarek Śmietana i Władysław Sendecki zdobyli ex aequo I nagrodę indywidualną.
W latach 1975-1976 zespół brał udział w prestiżowych imprezach jazzowych, m.in. występował na Jazz Jamboree. Koncertowali też za granicą, w Czechosłowacji, Holandii, RFN, ZSRR.
Sendecki brał udział w nagraniu takich płyt Extra Ball, jak „Birthday” (1976, wznowienie w 2016) https://www.youtube.com/watch?v=cPbFgjW9jfQ

„Aquarium Live Nr 3” (1977, wznowienie w 2008)
https://www.youtube.com/watch?v=CXnxg_w3C9s
oraz „Extra Ball” (1978) https://www.youtube.com/watch?v=LN7S7idZ9V8

W 1978, wraz z Andrzejem Olejniczakiem, Sendecki założył zespół Sun Ship, szybko uznany przez krytykę za jedną z czołowych formacji jazzowych w Polsce.
Początkowo zespół działał jako kwartet w skladzie: Władysław Sendecki, Andrzej Olejniczak, Marek Stach i Witold Szczurek. Po kilku miesiącach Olejniczaka zastąpił Zbigniew Jaremko. Potem, w okresie trwania festiwalu Jazz Jamboree ’78, zespół stał się pełnym kwintetem – dołączył Henryk Miśkiewicz.
Najbardziej owocnym dla Sun Ship był rok 1979, kiedy to zarówno publiczność, jak i krytyka uznały zespół za jedną z czołowych formacji jazzowych w Polsce.
W 1979 ukazała się jedyna studyjna płyta Sun Ship – „Follow Us”, nagrana w składzie:
Władysław Sendecki – piano, el. piano, polymog, arp omni
Zbigniew Jaremko – soprano saxophone, tenor saxophone
Henryk Miśkiewicz – soprano saxophone
Witold Szczurek – bass, violoncello
Marek Stach – drums https://www.youtube.com/watch?v=Zd0L4-oXXIk

Muzyka kwintetu wyrastała z dwu tradycji – z nurtu klasyki jazzu nowoczesnego i jazzu polskiego, zwłaszcza tej jego linii, którą określa twórczość Zbigniewa Namysłowskiego. Na bazie tych źródeł muzycy Sun Ship stworzyli swój własny styl.
„Władysław Sendecki, muzyk o rzadko spotykanej wrażliwości harmonicznej, wszechstronny technik, obraca się w kręgu najlepszych wzorów współczesnej pianistyki jazzowej (Herbie Hancock, Chic Corea), choć nierzadko sięga do innych źródeł (reminiscencje klasyki). Jego świetne kompozycje, jak „Należy się wykupić” czy „Ballada na wiosnę”, zaskakują bogactwem pomysłów, zwięzłością rozwiązań rytmicznych, wewnętrzną dynamiką, nastrojem” http://polish-jazz.blogspot.com/…/sun-ship-follow-us-polish…
Płyta „Follow Us” została wznowiona w 2017 przez Polskie Nagrania, w kultowej serii Polish Jazz. To pierwsze tak obszerne opracowanie tej znakomitej płyty. Przy zachowaniu oryginalnej okładki, album został wzbogacony dwujęzyczną książeczką.
„Muzycy Sun Ship dokonali sztuki wyjątkowej – tworząc muzykę złożoną, chwilami niełatwą i wymagającą, nadali jej lekkość i polot. Trafili w swój czas, bo na to czekała publiczność, której w tamtych niełatwych czasach bardzo potrzebny był przekaz pełen dobrych emocji. Ich przekaz, ekspresja, radość muzykowania i bliski kontakt z publicznością były nieporównywalne z żadnym innym polskim zespołem w tamtym okresie. Z perspektywy czasu jest to jedna z najciekawszych polskich płyt jazzowych” https://www.empik.com/follow-us-volume-61-polish-jazz-sun-s…

Sendecki grał w tamtym czasie także z Leszkiem Żądło, Januszem Stefańskim i Bronkiem Suchankiem w zespole o nazwie Polski Jazz Ensemble, a także ze Zbigniewem Namysłowskim oraz z grupą Novi Singers –
„Polski Jazz Ensemble” Full Album 1986 https://www.youtube.com/watch?v=VMpdgj0Ee8c

W 1981 opuścił Polskę z powodów politycznych. Osiadł w Szwajcarii, a póżniej w Niemczech.
W rozmowie z kulturograf.de opowiada: „Polityka mi „pomogła” opuścić Polskę. Robiłem wtedy spektakl muzyczno-poetycki z Piotrem Szczepanikiem, z tekstami tzw. „zabronionymi” – m.in. Wysocki oraz nasze teksty i muzyka. Do skutku doszły tylko dwa spektakle w Starej Prochowni w Warszawie – jeden niebiletowany, dla KOR-u, a drugi dla miasta. Po nim nas wyrzucili za taką frazę „dzikus gnębi dżentelmena”, do której ja grałem hymn radziecki. Były ciarki. Za to wyrzucili mnie również ze studiów, trzy miesiące przed dyplomem, i zabrali paszport. Mój dziekan powiedział mi „Ja cię muszę wyrzucić”. W przeciągu dwóch tygodni byłem tak szykanowany, że w głowie się nie mieści. Już wcześniej byłem notowany, ponieważ kiedyś na lotnisku znaleziono w mojej walizce książkę o CIA. Poza tym mój ojciec… Taka rodzina nie proradziecka…
Nie mogłem tak po prostu wyjechać. Najpierw wysłałem, niby to na ferie, moją żonę z dwójką dzieci do Szwajcarii. Musiałem podpisać pismo obligujące mnie, że nie będę nawet podejmował prób wyjazdu za rodziną (mimo, że nie miałem paszportu). Po powrocie rodziny do kraju nagle, ku mojemu zdziwieniu, dostałem z impresariatu telewizji polskiej nowy paszport. A że wtedy nie było komputerów, a oni mieli bałagan, dostałem go nie wiadomo skąd i dlaczego. Pojechałem wtedy do Szwecji grać z moim zespołem dla królowej szwedzkiej z tym „lewym” paszportem, i wróciłem. Następne tournee tak przygotowaliśmy z żoną, że ja wyjechałem do Szwajcarii prawie równocześnie z nią. A że już raz była i wróciła, puścili ją ponownie, sądząc, że mnie mają w zastaw. Nic nie wiedzieli o tym nowym paszporcie z Pagartu. To był jakiś cud, naprawdę. To była wielka nerwówka” https://www.kulturograf.de/…/Gram-czas-kosmiczne-inspiracje…

W wywiadzie dla „Gazety Krakowskiej” wspomina: „Wywali mnie z uczelni za to, że próbowałem zmienić nasz polski świat. Zaczęły się kłopoty z uzyskaniem paszportu, za to pojawił się bilet do wojska. Cała ta sytuacja wywołała u mnie jakąś chorobę, wręcz psychozę. Fizycznie mnie to również rozwaliło. Żeby żyć dalej, musiałbym pochować moje ideały, tradycje wyniesione z domu, z książek, muzyki. To zaś oznaczało dla mnie koniec rozwoju jako artysty, człowieka. Koniec szacunku do siebie samego, koniec mojego życia. To brzmi bardzo romantycznie w dzisiejszych czasach, ale tak ze mną było. Musiałem postawić wszystko na jedną kartę. Poruszyć niebo i ziemię. Wyemigrowałem. Inaczej zgniłbym pewnie w więzieniu”.
Mieszkał między innymi w Szwajcarii – jak sam potwierdza, najdroższym kraju na świecie, gdzie docenia się tylko najlepszych. Miał 26 lat, upór i konsekwencję w pracy. Nigdy nie grał w knajpach. https://gazetakrakowska.pl/wladyslaw-adzik-sende…/…/12044254

Rozpoczął międzynarodową karierę. Współpracował z takimi artystami i zespołami, jak Klaus Doldinger’s Passport, Billy Cobham, Michael i Randy Brecker, Ray Anderson, Peter Herbolzheimer, Larry Coryell, Didier Lockwood, Victor Bailey, Buster Williams, Lenny White, Joe Henderson, Bobby McFerrin, Lew Soloff, Till Brönner, Mark Mondesir, Michał Urbaniak i Urszula Dudziak, Al Jarreau, Biréli Lagrène i Jaco Pastorius, Charlie Mariano i Vitold Rek.
Założył także Hamburg Jazz Quartet z Gerrym Brownem, Detlevem Beierem i Ingolfem Burkhardtem.

„Od 1989 pracowałem jako kierownik artystyczny dla szwajcarsko-niemieckiej firmy Music Alleins Services, która zajmowała się produkcją muzyki. Zaraz po „murze” wysłali mnie do Berlina. Otrzymałem dobry budżet, któty pozwolił mi zbudować super studio i realizować duże produkcje. W swoim szwajcarskim paszporcie mam jeszcze ostatnią wizę do DDR. Przez 5 lat jeździłem Berlin-Szwajcaria. Oficjalnie żyłem w Szwajcarii do 1995. Od 1996 mieszkam na stałe w Hamburgu” – opowiada.

Od 1996 jest związany z jedną z najlepszych orkiestr jazzowych na świecie – NDR Big Band, jako kompozytor oraz pianista. W zespole współpracuje z największymi kompozytorami, aranżerami i artystami, jak Colin Towns, Mike Gibbs, Maria Schneider, Steve Gray, Vince Mendoza i inni.

W 2000 dla NDR Big Band napisał 10-częściową suitę „Anima Mundi”(„Dusza Świata”), będącą wynikiem jego podróży po świecie, które owocowały zetknięciem z różnymi kulturami muzycznymi. „W sferze muzycznej mamy tu do czynienia z jednej strony z wykorzystaniem elektroniki i łączeniem jej z klasycznym brzmieniem big bandu, a z drugiej z wykorzystaniem elementów różnych kultur muzycznych – afrykańskiej, japońskiej, hinduskiej, irlandzkiej”.
„Napisałem ją dla NDR Big Band, w którym gram od początku pobytu w Niemczech. Moim zdaniem to najlepsza orkestra w swoim rodzaju. Ten big band chętnie eksperymentuje, co sprawia, że nie jest „klasyczny”. Pozy tym, posiada międzynarodową obsadę najwyższej klasy, pełnej indywidualności i przeciwstawnych pogladów. Pomimo to, funcjonuje wspaniale, i jesteśmy przyjaciółmi. Globalizacja w muzyce poprzez uznanie i respektowanie innych mentalności – to jest przesłanie „Anima Mundi” – wyjaśnia artysta.

W 2010 wystąpił w Warszawie podczas festiwalu „Chopin i jego Europa”.

W 2017 został Honorowym Obywatelem Gorlic. „Adzik, bo tak mówią o nim fani i przyjaciele, mieszka wprawdzie na stałe w Niemczech, ale w jakimkolwiek zakątku świata by nie był, zawsze mówi: jestem z Gorlic”.
„Gorlice to moje cudne dzieciństwo, z moim rodzeństwem i rodzicami, górki, zapach drzew, pól i łąk, kąpiele w Sękówce z przyjaciółmi, różne dziecinne głupoty. To moja ziemia rodzinna, miejsce urodzenia. Mama jest z Krakowa, ale z Gorlic pochodził ojciec, dziadkowie i przyjaciele. To byli wyjątkowi ludzie, dzięki którym moje krótkie dzieciństwo okazało się cudowne i kolorowe” – podkreśla za każdym razem.
„Nigdy nie widziałem innej alternatywy niż muzyka, i nic nie wypełniało mnie tak, jak muzyka. Nic innego mnie nie interesowało. Muzyka to chemia, fizyka, psychologia, historia, język, poezja, woń pól, łąk i lasów. Miłość, własne wady i zalety. Po prostu wszystko. Całe życie. Rozum. Instynkt” – mówi.
Relacja z uroczystości https://www.youtube.com/watch?v=8pdQcCgviNQ

Sendecki ma na swoim koncie udział w sesjach nagraniowych blisko 200 albumów
Jedną z nowszych płyt jest „Vladyslav Sendecki – Piano” z 2008 – trzecia plyta solowa po dwudziestu latach.
Płytę rozpoczyna piękny utwór liryczny „Thousand Island Park” o niemal klasycznej formie i nieco hiszpańskim charakterze.
„To kompozycja Johna McLaughlina, którą grałem jeszcze w Polsce, w duecie z Jarkiem Śmietaną. Ten kompozytor to trochę Indie i ta ich cała filozofia, w której on się niemal kąpał. Kiedyś grałem ją, żeby powąchać to indyjskie curry, a w tej chwili widzę to z innej perspektywy. Mam inną tęsknotę. Przyznam, że gram to trochę gitarowo i po hiszpańsku, ale jest to czysty przypadek – nie ma tu programatycznego kontekstu. Nie gram utworów w tym sensie. Ja gram „czas”- jak jest dzień, to musi być noc. I gram to tak, jak chcę to potem usłyszeć” – opowiada muzyk.
Drugi utwór, „Variations”, to kompozycja Friedricha Gulda, jednego z największych klasycznych pianistów XX w.
„On bardzo chciał grać jazz, improwizować i być free. Dla mnie jeden z pionierów prawdziwej globalizacji w muzyce. Temat – to mollowy blues, a wariacje opracowane są w sposób klasyczny. On gra ten utwór bardziej jazzowo niż ja – z takimi kantami, co dla mnie trochę naiwnie swinguje. Natomiast mnie bardziej ujmuje klasyczna strona tego utworu. Wszyscy robią z muzyki klasycznej jazz, a tu wręcz przeciwnie. Oczywiście w środku utworu znajdują się moje improwizacje” – wyjaśnia Sendecki.

Lista utworów:
1.Thousand Island Park https://www.youtube.com/watch?v=uo8FKvd0AEQ

2. Variations https://www.youtube.com/watch?v=h1PGzCyMBY4

3. Chagall Suite Part 1

4. Chagall Suite Part

5. Chagall Suite Part 3

6. Donne Variations

7. Vicious Circle

8. Friendly Garden

9. Harlequin

10. For All Lonely People https://www.youtube.com/watch?v=cQOtB7iZ-AE

Wybrane albumy http://vladyslavsendecki.de/music-colection/discography/

Recital (1983, 1984) (z Michałem Urbaniakiem)
Listen To My Story (1987)
Thomas Heidepriem / Vładisłav Sendecki* – Jazz Live ‎(1987)
Men from Wilnau (1988)
Jamin’ ‎(1988)
Haunted (1996)
Ralf Hübner, Christof Lauer, Władysław Sendecki, Vitold Rek – Mondspinner (1996)
Seelenlandschaften (1999) (z Joach-Ernst Berendt, Krzysztof Zgraja, Philip Catherine)
Like a Bird (2000)
Charlie Mariano & Vitold Rek Feat. Vladislav Sendetzki & Martin France – Opus Absolutum (2003)
A Tribute to Raymond Scott (2005)
Poetic Jazz – Danzarina (Hamburg 2005, z Lechem and Pawłem Wieleba and Janem-Peterem Klöpfelem)
Electric Treasures with Markus Stockhausen, Arild Andersen, Patrice Héral, Vladislav Sendecki (2008)
Vladyslav Sendecki – Piano (2008)
Markus Stockhausen Vladyslav Sendecki Arild Andersen Patrice Héral – Electric Treasures (2008)
Solo Piano at Schloss Elmau (2010)

16 listopada 2018 ukazała się płyta „Vladyslav Sendecki & Atom String Quartet – Le Jardin Oublié / My Polish Heart”, nagrana w składzie:
Adzik Sendecki – fortepian
Dawid Lubowicz – skrzypce
Mateusz Smoczyński – skrzypce
Michał Zaborski – altówka
Krzysztof Lenczowski – wiolonczela.
Współpraca Adzika Sendeckiego i zespołu Atom String Quartet trwa od kilku lat. Ich wspólne koncerty cieszą się duża popularnością i uznaniem publiczności. Po wielu wspólnych doświadczeniach scenicznych przyszedł czas na zarejestrowanie materiału. Artyści zostali zaproszeni przez niemiecką renomowaną wytwórnię Neuklang (nagrywali dla niej tacy artyści, jak Keith Jarrett, Jan Garbarek, Albert Mangesldorff, Joachim Kühn, Michael Wollny) na koncert, który został zarejestrowany w Bauer Studio i wydany na płycie winylowej. Artyści postanowili także rozszerzyć materiał, by wypełnić długość płyty kompaktowej, w związku z czym na rynku pojawił się zarówno winyl, jak i płyta kompaktowa.
„Emocjonalny stosunek pianisty do polskiej kultury sprawił, że utwory utrwalone na płytach charakteryzuje polski folkloryzujący koloryt, a same kompozycje i improwizacja tworzą nową jakość pomiędzy klasyką a jazzem, i przepełnione są polskim charakterem.
Na płycie znajdują się kompozycje Adzika Sendeckiego, jego brata Stefana, aranżacje utworów Karola Szymanowskiego, Krzysztofa Komedy, a także fragmenty utworu „My Polish Heart” prof. Wolfa Kerscheka, zadedykowanego pianiście.
„Wszystkie moje kompozycje na tym albumie charakteryzują się bardzo osobistym doświadczeniem, które stymulowało moje bezpośrednie otoczenie. Instrumentarium – fortepian i kwartet smyczkowy – jest jednym z moich absolutnych faworytów pod względem brzmienia i sposobu interpretacji. Moim muzycznym credo jest to, że każdy z utworów jest zarówno ekscytującym, jak i organicznym melanżem kompozycji i improwizacji.
Poprzez ten album chcę podzielić się z Państwem doznaniem wzajemnej inspiracji, którą moi wysoko cenieni koledzy z Atom String Quartet i ja mogliśmy doświadczyć podczas nagrań w Bauer Studios i na koncercie studyjnym na tamtejszej scenie. Dzięki naszemu muzycznemu spotkaniu otworzyły się obszary pełne energetycznej gęstości, złożoności tonalnej i lirycznej ekspresji. Przestrzenie pełne wolności. I mimo – lub nawet jeśli – tej złożoności, to tylko muzyka. Dla przyjemności, dla radości życia – dla nas wszystkich” – skomentował album Władysław Adzik Sendecki
https://www.kulturograf.de/…/Le-Jardin-Oublie-My-Polish-Hea…

„Nie lubię jazzu jako muzyki 'użytkowej’. Ja go potrafię grać i – oczywiście – gram od czasu do czasu. W muzyce fortepianowej staram się grać moją muzykę. A czym ona jest? Różni ludzie się nad tym zastanawiają. Kiedyś czytałem, że Skriabin, gdyby dzisiaj żył, byłby muzykiem jazzowym. To, co nazywamy dziś jazzem awangardowym, czy nowym jazzem, to są wszystko lata 20., gdzie pionierem był Edgar Varese. Struktury i formy nie miały takiego znaczenia, jak u klasyków. Kto jest dzisiaj w stanie coś nowego wymyśleć? Zresztą, wszystko jedno. Nie można tworzyć muzyki na zasadzie 'to było, a tego jeszcze nie było, więc zajmę się właśnie tym, czego jeszcze nie było’. Muzykę można przeżywać, a nawet nią żyć, ale na pewno nie tworzyć poprzez defincję” https://www.kulturograf.de/…/Gram-czas-kosmiczne-inspiracje…

Posłuchajmy także:
Vladyslav Sendecki & NDR Bigband – JazzBaltica 2015
https://www.youtube.com/watch?v=pRbQclv8vDU

„Taniec Magurski” – Vladyslav Sendecki & Atom String Quartet 2015
Dawid Lubowicz vl
Mateusz Smoczynski vl
Michal Zaborski vla
Krzysztof Lenczowski vcl
Vladyslav Sendecki p https://www.youtube.com/watch?v=GgnY8XVTcTc

„Africa” – Vladyslav „Adzik” Sendecki Polish Blue Note Quartet – Jazz na Starówce 2016
Andrzej Olejniczak – ss, ts
Vladyslav Adzik Sendecki – p, kb
Michał Barański – b, bg
Paweł Dobrowolski – dr https://www.youtube.com/watch?v=6VuteYOaGCo

Władysław „Adzik” Sendecki i European Blue Note Quartet – koncert w Gorlicach, 2017 https://www.youtube.com/watch?v=G9lZq-SwRRE

JUBILATOWI ŻYCZYMY WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, STO LAT !!!