Andrzej Jagodziński TRIO w MOXO


Oprac. Andrzej Rumianowski, tekst. Tomasz Tłuczkiewicz, Fot. Jarosław Molski.


W niedzielę, 5 lutego, 2024 roku o godzinie 20:00 w MOXO Restaurant & Club, mieszczącym się na terenie Fabryki Norblina w Warszawie, Tomasz Tłuczkiewicz zaprosił nas do wysłuchania koncertu otwierającego Drugą Edycję Festiwalu Moxo Jazz & More:

Andrzej Jagodziński Trio: od lewej: Czesław MAŁY Bartkowski – perkusja, Andrzej Jagodziński – fortepian i Adam Cegielski – kontrabas.
Fot. Jarosław Molski

Szanowni Państwo,

Zwierzałem się już z tej sceny parę tygodni temu, że trio: fortepian, bas i perkusja to moje ulubione jazzowe combo.
Mam nadzieję, że dzielicie Państwo ze mną ten sentyment i cieszycie się na ten wieczór z Triem Andrzeja Jagodzińskiego.

Andrzej Jagodziński to artysta o talencie, randze, skali i zasięgu wręcz gigantycznym. Dyplom warszawskiej Akademii uzyskał w klasie waltorni (nawiasem mówią właśnie waltornista jest bohaterem plakatu tej edycji naszego festiwalu), gra także na akordeonie, a przede wszystkim i ostatnio właściwie wyłącznie, na fortepianie.

Przy fortepianie Andrzej Jagodziński.
Fot. Jarosław Molski

Jagodziński jest liderem zespołów, kompozytorem, aranżerem i pedagogiem. Gra muzykę Komedy, Kurylewicza, Wasowskiego, Matuszkiewicza, rodzime melodie ludowe, kolędy, ale także muzykę inspirowaną dziełami Chopina, Bethovena, ostatnio także Bacha.

Gra oczywiście także własną muzykę. Komponuje jazzowe piosenki, ale także utwory monumentalne, takie jak Koncert fortepianowy g-moll na trio jazzowe i orkiestrę symfoniczną, czy Requiem na trio jazzowe, tercet wokalistów i chór mieszany.

Po debiucie na festiwalu Złota Tarka 1989, uwieńczonym nagrodami: indywidualną i zespołową, natychmiast stał się najbardziej poszukiwanym sidemanem.

Na początku na scenie tradycyjnej, w zespołach Old Timers i Swing Session, potem także nowoczesnej, ale zawsze w projektach absolutnej ekstraklasy, w tym między innymi: Jana Ptaszyna Wróblewskiego, Zbigniewa Namysłowskiego i String Connection.

Jest ulubionym towarzyszem broni wokalistów, nadwornym pianistą i aranżerem Ewy Bem i Agnieszki Wilczyńskiej.
Od 30 lat jego flagowym okrętem, podstawowym kreatywnym wehikułem jest trio, które zaraz usłyszymy.

Przy okazji zwracam uwagę, że fortepianowe tria wiążą artystów ze sobą na dłuższą metę, także Trio Marcina Wasilewskiego, które oklaskiwaliśmy kilka tygodni temu trzyma się razem od 30 lat, a Trio Włodzimierza Nahornego jeszcze dłużej.

Trio Andrzeja Jagodzińskiego debiutowało programem jazzowych transkrypcji muzyki Chopina, płytą zatytułowaną „Chopin”, nagrodzoną wszystkimi możliwymi nagrodami i uznaną za najważniejszy album jazzowy dekady lat 1990-tych.

Po niej nastąpiły cztery kolejne płyty z tej serii, które ośmieliły wielu naśladowców i wprowadziły Szopena także do jazzowego środowiska i panteonu. Później podobnemu eksperymentowi Trio poddało muzykę Beethovena, a ostatnio także i Bacha. Mam nadzieję, że nie zabraknie tej muzyki w programie tego koncertu.

Liderowi towarzyszą: wybitny basista i pedagog Adam Cegielski oraz perkusista Czesław Bartkowski, którego chciałbym zapowiedzieć i powitać szczególnie uroczyście i serdecznie.

Przy perkusji Czesław MAŁY Bartkowski.
Fot. Jarosław Molski

Mam po temu bardzo osobiste powody, bo to jeden z pierwszych muzyków jazzowych, jakich usłyszałem na żywo, we wczesnych latach 1960-tych na scenie wrocławskiego klubu „Pałacyk”, w składzie tamtejszego etatowego Far Kwartetu.

W połowie roku 1963 do swojego, jak się miało okazać przełomowego, kwartety zwerbował go sam Zbigniew Namysłowski, co my – fani dwudziestoletniego wówczas Czesława z racji chłopięcej postury i urody zwanego „Małym” przeżywaliśmy tak, jakby przyleciało po niego UFO i zabrało go ze sobą gdzieś w kosmos, na orbitę wielkiej kariery.

Po Namysłowskim upomnieli się o jego talent Komeda, Niemen, Novi Singers, Urbaniak, Stańko, Szukalski z Karolakiem i Jan Ptaszyn Wróblewski.
Wszystkie, bez wyjątku, najważniejsze jazzowe zespoły i projekty lat 1960-tych, 1970-tych i 1980-tych swój życiodajny puls zawdzięczały bębnom Małego, jest niekwestionowanym arcymistrzem swojej sztuki, idolem i wzorem dla trzech pokoleń swingujących perkusistów.

Oto, na dobry początek Drugiej Edycji Festiwalu Moxo Jazz & More:
Czesław Bartkowski na bębnach, Adam Cegielski na kontrabasie i Andrzej Jagodziński na fortepianie – Trio Andrzeja Jagodzińskiego.