29 Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy

Tekst Jerzy Owsiak, fot. Andrzej Rumianowski, Fotograf michon

29 finał WOŚP 31 stycznia 2021 roku
Fot. Andrzej Rumianowski

Jurek Owsiak podczas 29 finału WOŚP 31 stycznia 2021 roku
Fotograf michon

29 finał WOŚP 31 stycznia 2021 roku
Fot. Andrzej Rumianowski

.

Jeżeli coś dzisiaj zwyciężyło, to niekoniecznie kwota.

Na pewno zwyciężyła przeogromna Polska, ta z najpiękniejszych czasów i solidarność nasza, którą zawsze, ale to zawsze mamy w sobie, kiedy chcemy poszukać w sobie przyjaźni miłości, braterstwa.

Zobaczcie, jak to naprawdę prosto uzyskać. Wystarczy tylko tak naprawdę wyciągnąć rękę, pokazać przyjazny gest, powiedzieć dobre słowo i już wszyscy potrafimy się garnąć do robienia rzeczy niezwykłych.

To nie foch rządzi, czego dowodem jest ta piękna, orkiestrowa niedziela. Odważnie idźmy w stronę dobrych chwil, tych, którzy budują, a nie burzą, tych, które łączą, a nie dzielą.

To takie pokrzepiające, że znowu pokazaliśmy siebie pięknych, szlachetnych, budujących wartości,
które powinny być w naszym życiu najważniejszymi.
A tymi wartościami dla nas jest przyjaźń, miłość, muzyka, co wydawałoby się mega banalne, ale zobaczcie.

Tyle burz przetrwaliśmy, tyle najróżniejszych sztormów, tyle wichur, które momentami nacierały na nas z wielu stron.

Drodzy rodacy, wszystko, dokładnie wszystko, każdy grosik wróci do Was już za w sumie kilka chwil w postaci sprzętu i naszych działań, które są codziennością Fundacji.

Jeszcze raz powtórzę, cały świat w pandemii jest taki sam, a my dzisiaj całemu światu pokazaliśmy, że w tym bardzo strasznym czasie pandemii nie dość, że zaprosiliśmy wszystkich na bezpieczny spacer, to jeszcze z przytupem zagraliśmy i przytuliliśmy każdą dobrą okoliczność mając nadzieję, że tylko w ten sposób solidarnie możemy razem pokonać koronawirusa.

Jesteśmy z Was dumni i z tej dumy po prostu pękamy. Zaczynamy już za kilka godzin po prostu pracować, liczyć i cały czas realizować nasze fundacyjne zadania.

I jedna rada na koniec,
uciekajcie jak najdalej od przepowiadaczy złej pogody.

Ale jak zapukają do naszych drzwi, to zacznijmy ich uczyć najpierw dźwięków, później kolorów, a na końcu przyjaźni do innych ludzi.
Mnie się wydaje, że to się da zrobić.

Jestem szczęśliwy!

Kwota deklarowana 29. Finału WOŚP

127’495’626 zł.