Tomasz „Szakal” Szukalski

 
Oprac. Radosław Czapski, na podst. culture.pl, Janusz R Kowalczyk, informacje prasowe, PAP, JRK, 2 sierpnia 2012, fot. Andrzej Tyszko, Bogdan Nastula, Marek Karewicz, Robert Golla, YouTube, Lechosław Carnelli, Krzysztof Wierzbowski, Henryk Kotowski


„Rock Opera Naga 1, 2”, Full Album 1972


Tomasz „Szakal” Szukalski, 1986
Fot.
Andrzej Tyszko

 

1974 Klub Remont: Bronek Suchanek, Tomasz Szukalski, Jan Ptaszyn Wróblewski, Janusz Muniak
Fot. Bogdan Nastula

Tomasz „Szakal” Szukalski, 1980
Fot. Marek Karewicz

1981 Wrocław: Tomasz Szukalski i Józef Skrzek
Fot. Robert Golla

1987 Tomasz Szukalski & Tadeusz Nalepa
Fot. YouTube

Tomasz „Szakal” Szukalski, 1994
Fot. Lechosław Carnelli

2010 Tomasz Szukalski & Artur Dutkiewcz, koncert „Dzień Szakala
Fot. Krzysztof Wierzbowski

2010 Tomasz Szukalski, koncert „Dzień Szakala
Fot. Henryk Kotowski

 

8 stycznia 2024 Tomasz „Szakal” Szukalski obchodziłby 77. rocznicę urodzin. Polski saksofonista jazzowy światowej klasy.

Z kimkolwiek grał, grał lepiej od niego – mówił o Szukalskim Tomasz Stańko.

Tomasz „Szakal” Szukalski, jeden z najwybitniejszych polskich saksofonistów jazzowych. Urodził się 8 stycznia 1947 roku w Warszawie, zmarł 2 sierpnia 2012 roku w Piasecznie.

Szukalski urodził się 8 stycznia 1947 roku w Warszawie, wychował się na Pradze. W Warszawie chodził do muzycznej podstawówki i liceum. Choć ukończył klasę klarnetu, to samodzielnie nauczył się grać na saksofonie sopranowym i tenorowym. Ważnym etapem jego kariery okazał się okres współpracy (od 1972 roku) z zespołem Zbigniewa Namysłowskiego, z którym nagrał takie albumy jak „Winobranie” i „Kuyaviak Goes Funky”. W latach siedemdziesiątych Szukalski grywał też z innymi tytanami polskiego jazzu: Włodzimierzem Nahornym, Tomaszem Stańko, Janem Ptaszynem Wróblewskim.

W 1977 roku Szukalski założył autorski zespół The Quartet, w którego skład weszli basista Paweł Jarzębski, pianista Sławomir Kulpowicz oraz perkusista Janusz Stefański. The Quartet postrzegano jako zespół bez lidera, złożony z wybitnych indywidualności muzycznych, a jego repertuar tworzyły głównie kompozycje Kulpowicza oraz Szukalskiego.

W 1984 roku muzyk zaczął współpracę z nowym zespołem – trio, w którego składzie oprócz niego znaleźli się też Czesław Bartkowski (perkusja) i Wojciech Karolak (instrumenty klawiszowe). Ich album „Time Killers” został uznany przez krytykę za najciekawszą polską płytę jazzową lat osiemdziesiątych.

Saksofon Tomasza Szukalskiego zabrzmiał na ponad stu płytach.

Szukalski – artysta wielkiego formatu – prywatnie potrafił być trudny. Wychowany na warszawskiej Pradze słynął z tego, że często w sporach przechodził do rękoczynów. Uchodził za oryginała – do legendy przeszedł jego koncert na pile mechanicznej zakupionej w sklepie z używanymi maszynami w Puławach.

W ostatnich latach (życia) Szukalski borykał się z problemami zdrowotnymi i materialnymi. Do historii przeszedł koncert „Dzień Szakala”, zorganizowany przez Artura Dutkiewicza i Radio JAZZ, który odbył się 21 listopada 2010 roku w Teatrze Bajka w Warszawie. Zorganizowali go polscy jazzmani, przeznaczając dochód na pomoc Szukalskiemu. Zagrali między innymi: Ewa Bem, Artur Dutkiewicz Trio, Urszula Dudziak Super Band, Leszek Możdżer, Michał Urbaniak, Marcin Wasilewski Trio oraz Aga Zaryan z Zespołem.

Artur Dutkiewicz, pianista jazzowy, wieloletni współpracownik Tomasza Szukalskiego wspominał:

To był największy polski saksofonista, jeden z najwybitniejszych saksofonistów na świecie. Gigant. Grał wiele lat z Tomaszem Stańko, ze Zbigniewem Namysłowskim. To był bardzo otwarty człowiek, bardzo towarzyski. Inspirujący muzyk. Tomasz Szukalski był mistrzem, legendą dla młodych muzyków. Grał na saksofonie w słowiańskim, ciepłym tonie. Gdy ktoś słuchał jego koncertów, nie mógł być obojętny. Tomek stawiał słuchaczy na równe nogi.

Grał w sposób tak przejmujący, że zdarzało się, że na koncertach w czasie jego solówek ludzie płakali, ja też płakałem – wspominał Szukalskiego redaktor naczelny magazynu „Jazz Forum” Paweł Brodowski.

Tomek był jednym z najwybitniejszych polskich muzyków jazzowych, prawdopodobnie największym polskim saksofonistą, jednym z największych w Europie – powiedział Brodowski. – Był artystą niedostrzeganym, może nie potrafił sobie z różnymi sprawami i ludźmi poradzić. Jego kariera niepotoczyła się tak, jak mogła, biorąc pod uwagę jego możliwości, pasję i umiejętności. W ostatnich latach (życia) sobie trochę nie radził, zmagał się z dramatyczną chorobą, z której już nie wyszedł. Nawet nie bardzo wiadomo, na co zmarł, cierpiał na cały kompleks chorób. Ostatni raz grał na saksofonie półtora roku temu. (tekst z sierpnia 2012)

Był jednym z większych buntowników, jakich pamiętam. Wspaniały muzyk – wspominał go Michał Urbaniak. – Tomek nadużywał życia. Dużo podróżował, dużo grał, był wielką indywidualnością.

Jego gra odznaczała się ogromną siłą, ekspresją – dodał Paweł Brodowski. – Nie znosił kompromisów. Być może właśnie ta jego czupurność nie zawsze mu sprzyjała.

Z pewnością jeden z najwybitniejszych polskich saksofonistów – uważa Mariusz Adamiak, organizator festiwalu Warsaw Summer Jazz Days. – Szukalski posiadał coś wyjątkowego, jego brzmienie było rozpoznawalne. Prawdziwy talent, samorodek. Jego silny charakter niestety nie przysłużył się jego zdrowiu, nie dbał zbyt bardzo o siebie. Jego odejście to wielka strata dla polskiego jazzu. Był to jeden z tych muzyków, którzy mieliby wielką szansę na prawdziwą, międzynarodową karierę, gdyby tylko dane mu było żyć i pracować w normalniejszych warunkach.


„Winobranie” 1973
Zbigniew Namysłowski – alto sax, cello, piano
Tomasz Szukalski – tenor sax, bass clarinet
Stanisław Cieślak – trombone, percussion
Paweł Jarzębski – bass
Kazimierz Jonkisz – drums
„Winobranie” 1973

Zbigniew Namyslowski Quintet – „Kujaviak Goes Funky” 1975
Zbigniew Namysłowski – alto sax
Wojciech Karolak – electric piano
Tomasz Szukalski – tenor sax, soprano sax
Paweł Jarzębski – bass
Czesław Mały Bartkowski – drums
„Kujaviak Goes Funky” 1975 Full Album