36 – 1958. RADIO, audycja „30 Minut Rytmu”

Opracowanie Andrzej Rumianowski fot. arch. Muzeum Jazzu

POPRZEDNI WSZYSTKIE ODCINKI NASTĘPNY



 

JAZZ po WOJNIE, w latach 1945-1960”, to wystawa autorstwa Andrzeja Rumianowskiego, dokumentująca najważniejsze wydarzenia jazzowe tego okresu.

Składa się z 43 sukcesywnie publikowanych odcinków.

Wystawa jest opracowana na podstawie materiałów zgromadzonych w MUZEUM JAZZU, a przede wszystkim w oparciu o historyczne wycinki prasowe, podarowane przez Barbarę Szałwińską, wdowę po Julianie Wicku Szałwińskim, niegdysiejszym wiceprezesie klubu Hybrydy (Wicek od wiceprezesa).

Wystawa jest drugą częścią cyklu zatytułowanego „Dekady Jazzu w Polsce”.


„Jazz”, 1959 r.
Archiwum Muzeum Jazzu

,,Jazz” rok 1959

Ujazzowieni harcerze

„Dość niespodziewanie nasi miłośnicy jazzu otrzymali w prezencie nową, i co najważniejsze, stałą audycję jazzową nadawaną przez Radiostację Harcerską.

Od 07.12.1958 co niedzielę od godz. 11 do 17 na fali 44 m. dzielni druhowie nadają „30 minut rytmu”.

Audycja powtarzana jest siedmiokrotnie w ciągu niedzieli. Audycja ma już swoich stałych słuchaczy, czego dowodem liczne listy, jakie nadchodzą do rozgłośni nie tylko z Polski, ale z ZSRR, Szwecji, NRD, Czechosłowacji, a nawet z Cypru. Mistrzami ceremonii i autorami są: 21 -letni Marek Gaszyński i 20-letni Witold Pograniczny.
I oni zaczęli od historii jazzu, ale szczęśliwie przebrnęli przez ten oklepany temat i doszli do ciekawszych zagadnień, które zaczęły się wyczerpywać w miarę kurczenia się zasobów jazzowej płytoteki. Niezrażeni tym, przedsiębiorczy autorzy wpadli na świetny pomysł: zaczęli zapraszać do studia muzyków i działaczy jazzowych, którzy prezentują swoich ulubionych muzyków, ilustrując swoje komentarze przynoszonymi ze sobą płytami.
W ten sposób za jednym zamachem udało się zerwać z szablonem i zapewnić sobie dopływ nowych nagrań. Oczywiście jest to tylko jedna z form stosowanych przez tę stale rozwijającą się audycję, której z pewnością cała Radiostacja Harcerska w dużej mierze zawdzięcza swoją popularność. Oprócz przeglądu poszczególnych stylów, czy działalności niektórych muzyków, ,,30 minut rytmu” jako jeden z nielicznych programów jazzowych prezentuje i zespoły polskie. Poza tym wprowadzono jazzowe quizy, które zawsze i wszędzie cieszą się dużym powodzeniem. Dla zainteresowanych podajemy adres: Radiostacja Harcerska, Warszawa, ul. Konopnickiej 6.

Radiostacja nadawała muzykę jazzową jednak tylko przez dwa lata.


Marek Gaszyński – student II roku socjologii U.W. i jego ,,radio druch” jazzowy, Witold Pograniczny, Fot. Marek Karewicz
Archiwum Muzeum Jazzu

Studio Radiostacji Harcerskiej, praca montażowa przy magnetofonie szpulowym
Archiwum Muzeum Jazzu

Taśmy z archiwalnymi programami Radiostacji Harcerskiej,
Fot. współczesna Andrzej Rumianowski Archiwum Muzeum Jazzu

Warszawa, ul. Konopnickiej 6, zawłaszczony ,,Dekretem Bieruta” budynek Polskiej YMCA,
od 1949 r. siedziba Związku Harcerstwa Polskiego,od 1957 r. także Radiostacji Harcerskiej,
Fot. współczesna Andrzej Rumianowski,    Archiwum Muzeum Jazzu

,,Jazz” Nr 4 (45), KWIECIEŃ 1960 r.

„30 MINUT RYTMU” po RAZ PIĘĆDZIESIĄTY

Popularna już wśród młodych miłośników jazzu audycja „30 minut rytmu”’ nadawana w każdą niedzielę przez Rozgłośnię Harcerską, obchodziła w tych dniach mały jubileusz: 21 lutego została nadana kolejna pięćdziesiąta audycja.

Z tej okazji rozmawiamy z jej twórcami i realizatorami: Markiem Gaszyńskim i Witoldem Pogranicznym.

— Muzyką jazzową zaczęliśmy się interesować gdzieś około 1955 roku, jeszcze w szkole – mówi Witold Pograniczny – słuchaliśmy wielu nagrań, dużo czytaliśmy. W 1957 r. zaczęła nadawać swój program Rozgłośnia Harcerska.

Nie trzeba chyba mówić, że razem z Markiem, jako harcerze, widząc, że jazz jest popularny wśród młodzieży, zaproponowaliśmy zorganizowanie stałych audycji poświęconych tej muzyce.

Propozycję przyjęto i powierzono nam jej realizację. 4 grudnia 1958 r. nadaliśmy więc pierwsze „30 minut rytmu„. Pamiętam, że były to same nagrania Armstronga.

Od tej pory co tydzień prezentujemy naszym słuchaczom po kilka utworów jazzowych z krótkim komentarzem.

Jeżeli chodzi o wybór nagrań, korzystamy prawie wyłącznie z taśmoteki Polskiego Radia, co oczywiście ogranicza w dużym stopniu nasze możliwości, ponieważ nagrań tych nie jest w Radio za dużo i nie wychodzą one prawie poza rok 1957.

Oprócz muzyki z taśm przedstawiliśmy także kilka polskich zespołów jazzowych, zapraszaliśmy do naszego studia Modern Dixielanders, New Orlean Stompers, zespoły Zabieglińskiego i Kwaśnickiego. Przeprowadziliśmy także kilka wywiadów z muzykami.

— A jak reagują wasi słuchacze? Czy otrzymujecie jakąś korespondencję?

— Otrzymujemy bardzo wiele listów, nasze audycje nie wszystkim się jednak podobają.

Np. w gazecie kieleckiej ktoś dziwił się, dlaczego nadaje się jazz dla harcerzy.

Także w jednym z anonimów, jakie otrzymaliśmy, autor podpisujący się „Wychowawca” atakuje bardzo niewybrednie nasze audycje twierdząc, że młodzieży nie obchodzi, kto nagrał ten, czy inny utwór jazzowy.

Listów pozytywnych jest jednak znaczna większość.

Piszą do nas dużo młodzi ludzie z małych miasteczek, prosząc o swoich ulubionych wykonawców, o takie czy inne style muzyczne itd.

Otrzymujemy też korespondencje z zagranicy: z NRD, Związku Radzieckiego, Finlandii, Szwecji, Czechosłowacji.

A oto ciekawostka: nasza audycja jest podobno lepiej odbierana na Cyprze niż w Polsce myślę oczywiście o odbiorze technicznym.

— Plany na przyszłość? …

— Chcemy nagrywać jak najwięcej polskich zespołów, urządzać spotkania z jazzmenami przed mikrofonem.

Chcemy także doprowadzić do nagrywania naszych audycji przynajmniej na miesiąc naprzód, co umożliwiłoby zamieszczanie szczegółowego programu na łamach „Jazzu„.

— Życzymy zatem dalszych sukcesów w pracy i zrealizowania wszystkich waszych planów.

— Przy okazji przypominamy, że audycja „30 minut rytmu” nadawana jest w każdą niedzielę na falach krótkich 44 m, począwszy od godz. 11,00 i powtarzana jest co godzinę — do godz. 17.00.

Rozmawiał: JAN BORKOWSKI


POPRZEDNI WSZYSTKIE ODCINKI NASTĘPNY